Netflix o polskich obozach. Sebastian Kaleta mówi o pozwie
Netflix wyemitował serial dokumentalny "Iwan Groźny z Treblinki", w którym pokazano mapę obozów zagłady, które powstały w czasie II wojny światowej. Mapa, na której zostały zaznaczone, może sugerować, że odpowiada za nie Polska. Rząd zdecydowanie reaguje.
10.11.2019 18:35
Netflix wyprodukował serial, którego bohaterem jest Iwan Demianiuk (w serialu John Demjanjuk). To ukraiński zbrodniarz wojenny i okrutny strażnik obozu w Trebilince. Demianiuk miał dopuszczać się m.in. obcinania Żydówkom piersi i celowego wpychania dzieci do komór gazowych.
Jak zauważył na Twitterze dziennikarz Dariusz Grzędziński, w pierwszym odcinku serialu pokazano współczesną mapę Polski, na której wskazano miasta z obozami śmierci. Nie wspomniano, że w czasie II wojny światowej te tereny były okupowane przez Niemców.
Netflix o polskich obozach. Sebastian Kaleta mówi o pozwie
Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości, zapowiedział, że we wtorek zwróci się do prezesa IPN o analizę i podjęcie kroków prawnych przeciwko Netfliksowi. Chodzi o słynną ustawę, która zakłada kary za przypisywanie Polsce odpowiedzialności za holocaust i zbrodnie nazistowskich Niemiec.
W sprawie interweniowało też Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Administratorzy twitterowego profilu resortu zaapelowali to Netfliksa o to, by dbał o prawdę historyczną. "W czasie, o którym mowa w serialu "Iwan Groźny z Treblinki", terytorium Polski było okupowane, a odpowiedzialność za obozy ponosiły nazistowskie Niemcy. Mapa pokazana w serialu nie jest zgodna z przebiegiem ówczesnych granic" - czytamy.
Netflix do tej pory nie skomentował sprawy.
Czytaj też: "Iwan Groźny z Treblinki" z dezaprobatą polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych
"Sueddeutsche Zeitung" koryguje termin "polski obóz" w materiale o esesmanach
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl