Nergal wskazał Szymona Hołownię. Lider Polska 2050 odniósł się do słów Adama Darskiego
Adam "Nergal" Darski stawia, że jeśli ktoś w polskiej polityce ma oderwać Kościół od państwa, będzie to Szymon Hołownia. Czy takie stwierdzenie zaskoczyło założyciela ruchu Polska 2050? Jak przyznał Hołownia w programie "Newsroom" WP, czuje się tym faktem pozytywnie zaskoczony. - Ja go spotkałem chyba raz czy dwa razy w życiu, skończyło się na krótkiej rozmowie. Ale czytam czasami jakieś wywiady i obserwuję jego obecność w przestrzeni publicznej. Co tu dużo mówić? Cieszę się, że on, nawet ze swoim, że tak powiem entourage’em , widzi w tym programie, a raczej projekcie 12-punktowym, który zaproponowaliśmy, poukładanie relacji między Kościołem a państwem. Można go przeczytać, jest bardzo konkretny. Mówi o religii w szkole, o cennikach na cmentarzach, o likwidacji funduszu kościelnego, o wielu innych elementach, które dzisiaj są niezwykle istotne. Również tych symbolicznych, jak niemieszanie pojęć – podkreślił polityk. - To znaczy, że Nergal jest pragmatyczny i wie, że ja - będąc jednocześnie obywatelem Rzeczpospolitej, ale też członkiem Kościoła katolickiego i to mam wrażenie nawet dość zaangażowanym w jego życie od lat, czego nie ukrywam - mam mandat do tego, żeby przychodząc właśnie z wewnątrz tej wspólnoty powiedzieć: basta, dość! – stwierdził gość Wirtualnej Polski Szymon Hołownia.