Nepal: wypadek samolotu w rejonie Everestu. Są ofiary
Nie żyją trzy osoby, cztery zostały ranne - to bilans wypadku samolotu na lotnisku w rejonie Everestu. Maszyna, próbując wystartować, zjechała z pasa i uderzyła w stojący niedaleko śmigłowiec.
Niewielki samolot linii Summit Air uderzył w śmigłowiec. Wypadek wydarzył się w miejscowości Lukla w rejonie najwyższej góry świata Mount Everestu, na północy Nepalu. Zginęły trzy osoby, cztery zostały ranne i przetransportowane do Katmandu.
Wśród ofiar śmiertelnych są pilot samolotu oraz dwóch policjantów, którzy stali przy zaparkowanym śmigłowcu.
Samolot miał lecieć do stolicy Nepalu Katmandu. Już przy starcie jednak zjechał z pasa i uderzył w inną maszynę.
Zobacz także: "Putin ma instrument do drażnienia Polaków". Były ambasador w Rosji o wraku Tu-154
Zawieszono obsługę lotniska. Nie wiadomo, na jak długo. Jest ono uznawane za jedno z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Powodem są krótki pas startowy i trudne podejście.
Źródło: Associated Press
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
