ŚwiatNazywam się lek przeciw impotencji

Nazywam się lek przeciw impotencji

Brytyjczyk Russell Cialis i jego rodzina nie mają nic przeciwko nowym lekom przeciwko impotencji,
ale fakt, że specyfik, wprowadzany właśnie na rynek przez wielką firmę farmaceutyczną nazywa się tak samo jak oni - Cialis - bardzo im się nie podoba.

03.02.2003 18:08

Nazwa leku na opakowaniach i w ulotkach będzie oczywiście pisana dużą literą więc zbieżność z nazwiskiem jest całkowita. 64-letni pan Cialis już teraz jest przedmiotem mniej i bardziej wybrednych żartów; od prawie dwóch lat Brytyjczyk usiłuje nakłonić firmę do zmiany nazwy leku. Teraz stracił już nadzieję.

Pan Cialis nie wyklucza wejścia na drogę sądową. "Proszę sobie wyobrazić, jak czułby się dziś pan Viagra, gdyby taki istniał" - powiedział, nawiązując do pierwszego leku przeciwko impotencji, któremu tabletki, noszące jego nazwisko, mają teraz robić konkurencję.

Producent tabletek uważa, że racja jest po jej stronie, ponieważ pan Cialis nigdy nie wpadł na pomysł, żeby zarejestrować swe nazwisko jako znak firmowy, opatentować je, czy też zapewnić mu jakąś inną ochronę prawną. Pan Cialis mówi o prawach człowieka i podkreśla, że jego nazwisko jest w nazwie jego firmy, działającej w branży public relations.(ck)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)