Nazwiska 70 funkcjonariuszy SB ujawniła KAI
Nazwiska 70 funkcjonariuszy SB zwalczających
Kościół katolicki w PRL oraz metody ich pracy, w tym działań
operacyjnych wobec księży najbardziej "wrogich" państwu,
przedstawił
w swojej publikacji dziennikarz Katolickiej Agencji Informacyjnej
Bogumił Łoziński.
Łoziński powiedział, że świadomie opublikował te nazwiska. Obecnie publikuje się nazwiska księży jako tajnych współpracowników, ale musimy pamiętać, że za tymi księżmi stali właśnie ci ludzie - pracownicy SB - których zadaniem było złamanie ich, niszczenie fizyczne, do morderstwa włącznie- powiedział.
Dodał, że publikacja ta stanowi pewnego rodzaju dossier o zbrodniczej działalności wobec Kościoła katolickiego Grupy "D" Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w okresie PRL.
Grupa "D" była samodzielną jednostką w Departamencie IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, wyodrębnioną w latach siedemdziesiątych. Jej istnienie zostało objęte tajemnicą nawet dla innych funkcjonariuszy SB; działania były nielegalne nawet z punktu widzenia prawa obowiązującego w PRL, a jej członkowie nie prowadzili żadnej szczegółowej dokumentacji podejmowanych akcji- powiedział Łoziński.
Podkreślił, że choć od upadku komunizmu minęło już 17 lat, to zbrodnicza działalność Grupy "D" wciąż nie została wyjaśniona, a jej członkowie osądzeni, choć - jak zaznaczył - ich nazwiska pojawiają się publicznie, np. przy okazji lustracji duchownych.
Dodał, że właśnie z działalnością tej grupy historycy wiążą największe akty terroru wobec Kościoła, włącznie z zabójstwami księży, w tym ks. Jerzego Popiełuszki.
Jak podkreślił Łoziński, apogeum działalności Grupy "D" wobec Kościoła był początek lat 80., a szczególnie okres "Solidarności". Wprowadzenie stanu wojennego przyniosło nasilenie najbardziej ofensywnych metod operacyjnych wobec Kościoła, m.in. podpalanie obiektów sakralnych, czy organizowanie napadów na księży, a nawet zabójstw- dodał.
Według Łozińskiego, SB w sposób szczególny inwigilowała grupę ok. 100 duchownych, których oceniła jako najbardziej wrogo nastawionych do państwa. W tej grupie był m.in. ks. Jerzy Popiełuszko, którego 19 października 1984 r. zamordowali właśnie członkowie Grupy "D". W latach 1982-89 doszło do niewyjaśnionych do dziś zabójstw kapłanów: ks. Stefana Niedzielaka, ks. Sylwestra Zycha, ks. Stanisława Suchowolca, ks. Stanisława Palimąko, ks. Antoniego Kija i ks. Stanisława Kowalczyka.
Jak podaje Łoziński, w samodzielnej Grupie "D" - przekształconej później w Wydział VI - w centrali w Warszawie pracowało w różnych okresach ok. 30 osób. W całym kraju liczba ta była znacznie większa, działania "D" w terenie wykonywali bowiem funkcjonariusze SB w wydziałach IV komend wojewódzkich MO.
Grupę "D" utworzył Konrad Straszewski. Jej pierwszym kierownikiem był Zenon Płatek; kolejnymi - Tadeusz Grunwald, pełniący obowiązki naczelnika do sierpnia 1982 r. i Grzegorz Piotrowski, który pracował na tym stanowisku do lutego 1983 r. Zastąpił go Wiesław Fenicki, lecz z uwagi na stan zdrowia jego obowiązki pełnił często Waldemar Pełka. 10 maja 1984 r. naczelnikiem został mianowany Romuald Będziak. Ostatnim szefem Grupy "D" był Robert Szczepański. Waldemar Pełka, to jeden z najdłużej zajmujących się działaniami rozbijającymi Kościół pracowników Departamentu IV (od października 1976 roku). W swojej pracy zajmował się m.in. wydawaniem pisma "Samoobrona Wiary". Na zlecenie dyrektora Z. Płatka prowadził działania specjalne wobec ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku, brał też udział w porwaniu działacza opozycyjnego związanego z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, Janusza Krupskiego.
Pracownikami Samodzielnej Grupy "D" lub Wydziału VI przez różne okresy byli m.in.: Bogdan Karlicki, Piotr Grosman, Ludwik Gładych i Bohdan Kuliński.
Bogdan Karlicki - od lipca 1980 r. z-ca naczelnika Wydziału VI, poprzednio pełnił obowiązki z-cy naczelnika Wydziału I, gdzie był odpowiedzialny za prowadzenie działań rozbijających Kościół realizowanych przez ten Wydział. W połowie lat 70-tych rozpoczął prace nad wydawaniem pisma pt. "Ancora", które redagowane było pod ścisłą kontrolą Departamentu IV. Pismo to ukazywało się do maja 1983 r. Przy wydawaniu "Ancory" współpracowali Zbigniew Miściorak i Emil Stafiej.
Piotr Grosman, wraz z Ludwikiem Gładychem, zajmował się wydawaniem pisma "Nowa Droga". Nadzorował z ramienia Departamentu IV działalność dezintegracyjną na terenie województw: katowickiego, częstochowskiego oraz bielskiego.
Bohdan Kuliński do września 1977 r. był pracownikiem Wydziału IV KW MO w Krakowie. Był tam oceniany jako osoba niezrównoważona, dyspozycyjna, zdolna do wykonania każdego zadania. Do Departamentu IV został przeniesiony 1 listopada 1977 r. na wniosek K. Straszewskiego. Pracując w Wydziale VI zajmował się sprawami związanymi z pielgrzymkami i ruchem oazowym, m.in. wybierał odpowiednich wiekowo i dyspozycyjnych pracowników Wydziałów IV Komend Wojewódzkich szkół resortowych, którzy po przeszkoleniu w Wydziale VI Departamentu IV prowadzili pod jego kierownictwem działania specjalne w czasie trwania pielgrzymek. W sierpniu 1982 r. był w składzie przestępczej grupy dokonującej pobić i zniszczeń na terenie Częstochowy w czasie wejścia pielgrzymki do miasta. Kierował rozpracowaniem i porwaniem Janusza Krupskiego.
Ponadto w Grupie "D" lub Wydziale VI pracowali: Winicjusz Bucyk, Jan Wróbel, Waldemar Chmielewski, Ryszard Kupisz, Wiesława Czerepińska, Adam Barański, Jarosław Wilczyński.
Zdaniem Łozińskiego, to te osoby ponoszą główną odpowiedzialność za "niszczenie Kościoła" oraz "łamanie i niszczenie swoich ofiar".