Nazistowską przeszłość MSZ pod lupą
Niemiecki minister spraw zagranicznych Joschka Fischer powołał niezależną komisję historyków, których zadaniem będzie zbadanie działalności resortu w czasach Trzeciej Rzeszy - poinformowało biuro prasowe niemieckiego MSZ.
Historycy ocenią także, czy po reaktywowaniu służby dyplomatycznej po powstaniu RFN doszło do rozliczenia się z hitlerowską przeszłością oraz czy osoby związane z Trzecią Rzeszą kontynuowały po 1945 roku karierę dyplomatyczną w nowych Niemczech.
W skład gremium weszli profesorowie Eckart Conze z Marburga, Norbert Frei z Jeny, Klaus Hildebrand z Bonn, Henry A. Turner z Yale oraz Moshe Zimmermann z Jerozolimy.
W komunikacie MSZ zapowiedziano opublikowanie wyników prac komisji.
Powołanie komisji historyków jest następstwem skandalu, do jakiego doszło w niemieckim MSZ w ubiegłym roku. W nekrologu, opublikowanym w wewnętrznym biuletynie ministerstwa po śmierci jednego z dyplomatów, znalazła się pozytywna ocena jego działalności w czasie wojny na terenie kontrolowanego przez hitlerowskie Niemcy Protektoratu Czech i Moraw.
Fischer zakazał wówczas publikowania nekrologów zmarłych dyplomatów. Jego decyzja wywołała burzliwe protesty części pracowników resortu. Krytykujący publicznie ministra ambasador Niemiec w Szwajcarii Frank Elbe zmuszony został do podania się do dymisji. Media zarzucały kierownictwu MSZ, że resort nigdy nie rozliczył się z "brunatnej" przeszłości.
Minister spraw zagranicznych Trzeciej Rzeszy Joachim von Ribbentrop skazany został na śmierć w procesie norymberskim. Wyrok wykonano w październiku 1946 roku.
Jacek Lepiarz
