Naziemna TV cyfrowa jeszcze w tym roku w Polsce
Jest szansa, aby do końca 2005 roku ruszyła naziemna telewizja cyfrowa w Wielkopolsce i Warszawie.
Poinformował Jacek Strzałkowski, rzecznik Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP).
„Mam nadzieję, że do końca roku będzie można włączyć telewizję cyfrową na obszarze Wielkopolski i Warszawy" - powiedział we wtorek ISB Strzałkowski. Dodał, że aby tak się stało musi zostać spełnionych kilka warunków.
„Aby można było uruchomić pierwsze cyfrowe 'wyspy', czyli Wielkopolskę i Warszawę, konieczne jest przygotowanie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji koncepcji konkursów na operatora multipleksów oraz przekazanie dla wojska 9 mln zł na 'przezbrojenie' systemów. Wówczas wszystkie częstotliwości niezbędne do uruchomienia tych dwóch wysp cyfrowych będą dostępne" - wyjaśnił ISB rzecznik.
Strzałkowski podkreślił, że bardzo istotne jest pozyskanie kanałów od wojska, ale aby tak się stało konieczne jest dofinansowanie przez budżet państwa. W sprawie pozyskania tej kwoty URTiP zwrócił się do premiera, poinformował Strzałkowski
Według informacji URTiP dwa pierwsze multipleksy DVB-T (Digital Video Broadcasting - Terrestrial) umożliwią na terenie Wielkopolski i Warszawy emisję cyfrową 8-10 programów telewizyjnych oraz korzystanie z interaktywnych usług multimedialnych.
- Więcej programów o lepszej jakości oraz dodatkowe usługi jak np. dostęp do serwisów internetowych - m.in. takie korzyści daje naziemna telewizja cyfrowa. Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) przekazał wła¶nie we wtorek do dyspozycji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) pierwsze częstotliwości, umożliwiające naziemne nadawanie cyfrowego sygnału telewizyjnego.
Jak poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes URTiP Witold Graboś, pierwsze nadajniki zostaną uruchomione na Mazowszu i w Wielkopolsce. Swoim zasięgiem mają objąć ok. 6 mln mieszkańców.
Zanim jednak z nadajników popłynie naziemny, cyfrowy sygnał telewizyjny, KRRiT musi wyłonić w drodze konkursu podmioty, które będą dysponować częstotliwościami. W ten sposób na rynku pojawią się tzw. operatorzy multipleksów (multipleks to inaczej rodzaj wiązki sygnałów cyfrowych), którym będą przydzielone określone pasma częstotliwości i kanały telewizyjne dla transmisji cyfrowych.
Przewodnicząca KRRiT Danuta Waniek powiedziała we wtorek PAP, że proces wyłaniania operatorów powinien zostać zakończony do końca tego roku, a więc emisja sygnału naziemnej telewizji cyfrowej w Wielkopolsce i na Mazowszu powinna się rozpocząć na początku 2006 r. Waniek nie chciała zdradzić szczegółów, związanych z rozpisaniem konkursu - powiedziała, że chce o nich poinformować na środowej konferencji telekomunikacyjnej w Krakowie.
Dodała, że KRRiT zastanawia się, czy w ramach przekazanych częstotliwości telewizyjnych nie zmieści się także radio.
"W kompetencjach KRRiT leży też wskazanie, jaki nadawca w jakim multipleksie jaki program będzie nadawał" - powiedziała PAP Krystyna Rosłan-Kuhn z URTiP.
Problemem pozostaje też uwolnienie kilku kanałów telewizyjnych, którymi dysponuje Ministerstwo Obrony Narodowej. By wojsko mogło je przekazać, należy zmodernizować wojskowe urządzenia, na co potrzeba 9 mln zł. Graboś wystąpił do premiera Marka Belki z prośbą o pomoc w pozyskaniu tej kwoty z budżetu państwa.
Przekazanie przez URTiP KRRiT częstotliwości jest pierwszym elementem przyjętej rządowej "Strategii przejścia z techniki analogowej na cyfrową w zakresie telewizji naziemnej". Zgodnie z założeniami strategii analogowa emisja programu telewizyjnego ma być całkowicie wyłączona do końca 2014 r., co jest zgodne z zaleceniami Komisji Europejskiej, które mówią, że kraje członkowskie UE powinny zakończyć nadawanie analogowe do 2015 roku.
W strategii zaznaczono jednak, że decyzja o wyłączeniu nadawania analogowego na danym terenie może zostać podjęta dopiero, gdy zasięg emisji cyfrowej pokryje 95 proc. terytorium oraz gdy 90 proc. odbiorców przystosuje do cyfrowego odbioru swoje telewizory.
Są dwie możliwości odbioru naziemnej telewizji cyfrowej: poprzez nowoczesne odbiorniki działające w systemie cyfrowym (ich koszt wynosi obecnie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych) lub za pomocą specjalnych przystawek umożliwiających odbiór cyfrowy przez odbiorniki analogowe (koszt od 200 do 1300 zł).
Obecnie za pośrednictwem sygnału analogowego widzowie mogą oglądać siedem programów telewizyjnych. Według danych URTiP, 57 proc. Polaków ogląda telewizję wyłącznie za pomocą przekazu naziemnego, z czego TVP 1 i TVP 2 dociera do ok. 98 proc. widzów, TVP3 do ok. 70 proc., Polsat do 86 proc., TVN do 56 proc., TV4 do 27 proc., a TV Puls do 17 proc. Dzięki przekazowi cyfrowemu wszyscy odbiorcy mieliby dostęp do wszystkich tych programów.