Nawrocki ściąga Szefernakera. "Kaczyński chce zatrzymać młodą gwardię posłów PiS na kampanię"

Politycy PiS nie spieszą się do Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego. Przyznają, że - owszem - "to byłby wielki zaszczyt", ale muszą szykować się na wybory parlamentarne. Do Kancelarii Prezydenta przejdzie za to Paweł Szefernaker. Zostanie szefem gabinetu. Tym samym potwierdziły się nieoficjalne doniesienia WP. Zastępcą Szefernakera zostanie Jarosław Dębowski z IPN.

Karol Nawrocki, Paweł Szefernaker, Jarosław DębowskiKarol Nawrocki, Paweł Szefernaker, Jarosław Dębowski
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Michał Wróblewski

- Decyzje, kogo wysłać do Pałacu, podejmie ostatecznie prezes Kaczyński - słyszymy od jednego z rozmówców.

Powód? - Czeka nas brutalne starcie nie tylko z Platformą, ale też ostra rywalizacja z Konfederacją. Kolejna kampania za pasem. Musimy walczyć i o siebie, i o partię - mówi inny z polityków PiS.

Kolejny: - Praca z prezydentem to wielki zaszczyt. Nie sposób odmówić, gdy padnie propozycja. Ale tu musi być jakieś porozumienie z Nowogrodzką. Karol z Jarosławem będą musieli to jakoś dogadać.

Nawrocki kompletuje ekipę

Od wygranej Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich w mediach codziennie pojawiają się teksty o tym, kto trafi do jego kancelarii. 

W poniedziałek w Wirtualnej Polsce napisaliśmy, że prezydent elekt chce jeszcze przed objęciem urzędu 6 sierpnia zbudować "młodą, dynamiczną, pracowitą ekipę". W niej mają być i jego bliscy współpracownicy z Instytutu Pamięci Narodowej, doświadczeni członkowie jego komitetu obywatelskiego (np. prof. Sławomir Cenckiewicz), a także młodzi działacze i politycy związani z PiS, którzy byli zaangażowani w kampanię Karola Nawrockiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawrocki przejmuje stery. Szefernaker: Wiele spraw nie wyciekło do opinii publicznej

W WP pisaliśmy, że spodziewanym kandydatem do objęcia funkcji szefa Kancelarii Prezydenta może być dla wielu Paweł Szefernaker - szef kampanii Nawrockiego - ale kilku informatorów w środę przekazało nam, że w grę wchodzi raczej funkcja szefa gabinetu prezydenta. Teraz wiadomo już, a poinformował o tym sam Karol Nawrocki w telewizji Republika, że Szefernaker zostanie właśnie szefem jego gabinetu.

- Paweł sprawdziłby się w obu funkcjach, choć pewnie nikt Pawła nie będzie chciał do Pałacu Prezydenckiego puścić, bo facet będzie niezbędny w kampanii parlamentarnej - przyznaje z uśmiechem rozmówca bliski centrali PiS przy Nowogrodzkiej.

Szefernaker jednak do Kancelarii przejdzie. Czy wróci na wybory parlamentarne? Tego nie wiadomo. - Funkcja szefa gabinetu jest polityczna, Paweł będzie cały czas robił politykę, również na zapleczu - słychać nieoficjalnie.

O takim wariancie pisze też "Wprost".

Nic dziwnego: Szefernaker "wygrał" kampanię, która wydawała się jeszcze kilka miesięcy temu nie do wygrania. W opinii wielu osób w PiS okazał się najlepszym szefem sztabu w historii tej formacji. Pogodził różne frakcje w kampanii, kreował działania, pilnował planu, gasił pożary. Dbał o szczelność sztabowej ekipy i wprowadzał spokój w jej szeregi. Zaprzyjaźnił się z Karolem Nawrockim. Zyskał wpływy i - jak śmieją się w PiS - "wieczny szacunek prezesa".

- Poznaliśmy się pół roku temu i przez te pół roku poznaliśmy się bardzo dobrze. Paweł Szefernaker jest bardzo doświadczonym politykiem nowej generacji - zachwalał szefa sztabu prezydent elekt. 
Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Karolem Nawrockim
Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Karolem Nawrockim © East News | Pawel Wodzynski

- Zastanawiamy się, czy Jarosław zastopuje przejście "Szefera" do kancelarii Karola. Nie jest pewne, czy on sam chciałby tam odchodzić. Zdania są podzielone. On będzie potrzebny w kampanii parlamentarnej, będzie musiał robić politykę - zauważał jeszcze w czwartek rano jeden z rozmówców.

Kolejny: - Paweł mógłby pójść do Pałacu i wspierać Karola przez pierwsze dwa lata. A potem wrócić do kampanii. I znów zaangażować się w pracę na rzecz partii.

IPN w Pałacu

Problem w tym, że decydując się na pracę w Kancelarii Prezydenta, Szefernaker musiałby zrezygnować z mandatu poselskiego. A to pozbawia polityka wielu możliwości. I jest szalenie ryzykowne - przyznają w PiS. Zwłaszcza że partia szykuje się na powrót do władzy. A wybory parlamentarne w 2027 roku będą niezwykle trudne. 

Z tego też powodu inni politycy PiS - również ci zaangażowani w kampanię Nawrockiego - nie garną się do przejścia do Pałacu na Krakowskim Przedmieściu. - Pamiętajmy, że nawet, jak wykrwawi się Platforma i koalicja straci władzę, to bardzo silna będzie Konfederacja. W dodatku do gry wejdą brauniści. To z nimi będziemy się bić w kampanii, nawet jeśli po wyborach utworzymy koalicję - wskazuje poseł PiS.

Oficjalnie politycy nie chcą tych spekulacji komentować. Na koniec - w nieoficjalnych rozmowach - stwierdzają, że "trudno będzie odmówić propozycji prezydenta" (jeśli taką złoży), a z drugiej sugerują, że "na końcu zdecyduje prezes".

- Szef będzie kręcić nosem na myśl o tym, że młodzi, aktywni w Sejmie, mediach i w centrali partii posłowie będą się przenosić na zieloną trawkę do Pałacu - twierdzi rozmówca WP.

Mowa m.in. o kluczowych sztabowcach (nie wszyscy są posłami, niektórzy pracują przy Nowogrodzkiej), których Karol Nawrocki bardzo ceni i którym podziękował na spotkaniu w tym tygodniu, a o których pisała Kamila Baranowska w Interii (jak Jan Kanthak, Andrzej Śliwka, Dawid Dziama, Mateusz Kurzejewski, Anna Gembicka, Tomasz Matynia czy Marcin Horała). Ich nazwiska wymienił również w programie "Tłit" w środę Paweł Szefernaker, dziękując za ich wkład w kampanię. Mówił też m.in. o Emilii Wierzbicki, rzeczniczce kampanii Nawrockiego.

Niektórzy z posłów PiS już po wygranej Karola Nawrockiego pomagali mu choćby w kontaktach z przywódcami światowymi (wspierając prezydenta elekta np. w social mediach, gdy odpisywał na gratulacje). Informowała o tym Interia, wymieniając m.in. nazwiska Marcina Przydacza, Pawła Jabłońskiego czy Szymona Szynkowskiego vel Sęka.

Na skompletowanie składu kancelarii Karol Nawrocki ma kilka tygodni, choć pierwsze nazwiska zostaną ogłoszone już w ciągu kilku dni.

Jak informowaliśmy jako pierwsi w WP - a co potwierdził nam sam Paweł Szefernaker - Nawrocki jako prezydent elekt zacznie już 11 czerwca urzędować w budynku Kancelarii Prezydenta przy ul. Wiejskiej w Warszawie. - Ściągnie tam swoich ludzi z IPN, między innymi Jarka Dębowskiego [szefa biura prezesa IPN - przyp. red.] - wskazuje nasz informator. Dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik IPN, zostanie rzecznikiem Kancelarii Prezydenta.

Kluczowy będzie jednak szef gabinetu i szef kancelarii.

Wcześniej Paweł Szefernaker na konferencji prasowej przyznawał: - Byłoby to dla mnie wielkie wyróżnienie. Praca z prezydentem Rzeczpospolitej to dla każdego parlamentarzysty, polityka, niezwykłe wyróżnienie. Ale, jak wspomniałem, rozmowy prezydenta Nawrockiego z osobami, z którymi będzie chciał współpracować, są jeszcze przed nami - stwierdził.

Szefernaker ma przejąć tę funkcję po Marcinie Mastalerku. To były polityk PiS, niegdyś przyjaciel Szefernakera (razem wynajmowali nawet przed laty mieszkanie w Warszawie). Politycy od dawna nie mają ze sobą kontaktu. W 2015 roku współtworzyli zwycięską kampanię Andrzeja Dudy. 

Po tym jak Szefernaker trafi do KPRP, będzie tam jednym z nielicznych polityków z twardego jądra PiS. - Pracować przy prezydencie może wielu, ale wielu jest potrzebnych w bojach w parlamencie - zauważają w partii. 

W czwartek Nawrocki zdradził, że jego rzecznikiem prasowym będzie Rafał Leśkiewicz, z którym współpracował w IPN. Nawrocki może postawić na jeszcze innych swoich sprawdzonych ludzi - wspomnianego Jarosława Dębowskiego (zostanie zastępcą szefa gabinetu prezydenta), byłą prezes Polskiego Radia Agnieszkę Kamińską (dziś w IPN), b. prezesa PFN Marcina Zarzeckiego czy wojewodę pomorskiego Dariusza Drelicha. Do kancelarii może też pójść radny PiS z Gdańska Karol Rabenda (o czym jako pierwsza informowała "Rzeczpospolita") czy Piotr Mazurek, były pełnomocnik w rządzie PiS ds. młodzieży. 

- Kancelaria prezydenta to setki ludzi. Większość szeregowych urzędników będzie z poprzedniego nadania - wskazuje jeden z rozmówców. Z Karolem Nawrockim mogą pracować m.in. Wojciech Kolarski czy Małgorzata Paprocka (kojarzeni z Andrzejem Dudą). W tle pojawiają się nazwiska takich ludzi jak Tomasz Zdzikot (były prezes Poczty Polskiej) czy Tomasz Szatkowski (ambasador RP przy NATO). O nich z kolei pisał "Newsweek".

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii