Kancelaria prezydenta Nawrockiego. Kto pójdzie do Pałacu?
- Nie było i nie ma takich rozmów - ucinają pytania o skład Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego politycy PiS. Zagadywani o to odpowiadają: "na personalia przyjdzie czas". Giełda nazwisk jeszcze nie ruszyła, choć wiadomo jedno: to ma być "młoda, dynamiczna" ekipa.
- Udała nam się jeszcze jedna ważna rzecz, która zostanie z nami na kolejne miesiące i kolejne lata: udało nam się zjednoczyć cały obóz patriotyczny w Polsce, cały obóz ludzi, którzy chcą polski normalnej. (...) Udało nam się to w ciągu sześciu miesięcy, aby wszyscy patrioci, wszyscy ludzie, którzy Polskę kochają i nie oddadzą Polski, byli razem. Tego wspólnie dowiedliśmy - mówił prezydent elekt podczas wieczoru wyborczego.
Wtedy nie był jeszcze pewien, że wygra wybory. Karol Nawrocki często podkreślał w kampanii to, że warunkiem sukcesu jest zjednoczenie prawicy. I że trzeba łączyć jej różne nurty.
Tak też - jak słyszymy w jego otoczeniu - ma zbudować swoją kancelarię. - Pałac Prezydencki będzie pełen młodych, dynamicznych, pracowitych ludzi - mówi nam człowiek z otoczenia prezydenta-elekta. Taki ma być klucz doboru współpracowników Karola Nawrockiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porażka Trzaskowskiego. "Tego scenariusza nikt się nie spodziewał"
Z jednej strony współpracownicy z Instytutu Pamięci Narodowej, z drugiej strony - osoby związane z PiS. Z trzeciej zaś - sięgnięcie po ludzi bezpartyjnych lub związanych z innymi ugrupowaniami. W tym kontekście mówi się o tym, że w kancelarii Nawrockiego mogą znaleźć się również osoby związane z Konfederacją. - Pewnie znajdą się w gronie doradców, również etatowych. O ile przyjmą zaproszenie - twierdzą nasi rozmówcy.
Niewykluczone, że Nawrocki zaproponuje współpracę swoim byłym konkurentom - m.in. Markowi Wochowi czy Markowi Jakubiakowi.
Sztabowcy do Pałacu?
Prezydenckim fotografem zostanie Mikołaj Bujak - dowiaduje się Wirtualna Polska. To pierwsza pewna nominacja. Bujak robił zdjęcia kandydatowi popieranemu przez PiS w trakcie całej kampanii. Jego fotografie podbijały sieć. Z prezesem IPN Bujak zna się od od lat.
Druga pewna nominacja - Jacek Saryusz-Wolski jako prezydencki minister ds. zagranicznych. Zapowiedział to już prezydent-elekt w kampanii. Ministrem może zostać również Tomasz Szatkowski, ambasador przy NATO.
Do Pałacu Prezydenckiego trafi być może (choć kilka osób w PiS stanowczo zaprzecza) Emilia Wierzbicki, dziennikarka, która została rzeczniczką kampanii Karola Nawrockiego. Z racji "przejścia na drugą stronę" trudno będzie jej wrócić do mediów (choć nie jest to wykluczone, również biorąc pod uwagę to, jak politycznie zaangażowana jest TV Republika). A jej doświadczenie może pomóc przyszłemu prezydentowi w kompletowaniu sztabu medialnego i dbającego o wizerunek głowy państwa.
Centrala przy Nowogrodzkiej jest pełna osób, które potrafią utrzymywać relacje z mediami i są sprawnymi organizatorami. Te osoby mogą również trafić pod skrzydła Karola Nawrockiego. W kancelarii zostaną też niektórzy współpracownicy Andrzeja Dudy - jak minister Małgorzata Paprocka, która pracuje w KPRP od czasów Bronisława Komorowskiego.
Kto zostanie szefem kancelarii prezydenta? W tej sprawie nikt nie chce nawet spekulować. Dziennikarze wymieniają nazwisko Pawła Szefernakera, szefa kampanii Karola Nawrockiego, która doprowadziła prezesa IPN do zwycięstwa. - Szef kancelarii musi być pracowity, zadaniowy, a jednocześnie nie gwiazdorzyć. To cechy Pawła, on jest skrojony pod tę funkcję - twierdzi jedna z osób z zaplecza PiS. Ale na razie nie ma o tym rozmów.
- To będą decyzje prezydenta Karola Nawrockiego [kto wejdzie do jego kancelarii]. Nie było takich rozmów, skupiliśmy się na tym, żeby wygrać te wybory, żeby przekonać Polaków, żeby pokazać, jakiego mamy świetnego kandydata, a ci, którzy dzielili skórę na niedźwiedziu, przegrali te wybory - stwierdził Szefernaker w "Graffiti" Polsat News.
Jak słyszymy z naszych źródeł, w kancelarii miejsce znajdą współtwórcy komitetu obywatelskiego Karola Nawrockiego. W Pałacu Prezydenckim mogą pracować profesorowie Andrzej Nowak czy Sławomir Cenckiewicz, a także ludzie ze świata mediów - jak Bronisław Wildstein. Do kancelarii Nawrockiego mogą trafić również m.in. była prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska (dziś związana z IPN) i inni dziennikarze stacji z czasów rządów PiS - słyszymy.
Na spekulacje w tym zakresie jednak jest jeszcze zbyt wcześnie. Na razie sztab wyborczy i kierownictwo PiS podsumowują kampanię i analizują sytuację. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się w poniedziałek w centrali partii przy Nowogrodzkiej w Warszawie. - Zostało przesunięte na 14:00, bo część osób dojeżdża do Warszawy - mówi nasze źródło.
- Personalia i obsada stanowisk będą ostatnim tematem, jaki chcemy podjąć. To nie ten moment - podkreśla członek sztabu.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski