Nawet 12 godzin opóźnienia na kolei. "Na pocieszenie dostaliśmy wafelki"

- Nikt nas nie informował, dlaczego stoimy i jakie są przewidywania, co do czasu oczekiwania. Na pocieszenie rozdano nam jedynie wafelki - żali się w rozmowie z WP pani Katarzyna Kozanecka, która utknęła w pociągu w Żyrardowie pod Warszawą.

Utrudnienia na kolei przez trudne warunki pogodowe
Utrudnienia na kolei przez trudne warunki pogodowe
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Joanna Zajchowska

W ciągu minionej nocy opóźnione były 573 pociągi pasażerskie, łącznie o niemal 17 tys. minut. Oblodzenie uniemożliwiało pobór energii elektrycznej i przejazd składów. W rozmowie z Wirtualną Polską rozgoryczeni podróżni opisują, że utrudnienia trwają nadal. W wielu przypadkach czas oczekiwania na przejazd dalej rośnie.

Nasi rozmówcy skarżą się, że czas opóźnienia jest niejednokrotnie większy niż czas jazdy. Trudne warunki panują przede wszystkim na Mazowszu, gdzie w nocy oraz rano padał marznący deszcz.

Nikt nas nie informował, dlaczego stoimy i jakie są przewidywania, co do czasu oczekiwania. Na pocieszenie rozdano nam jedynie wafelki i wodę. Na każde pytanie, czy coś wiadomo, było wzruszanie ramionami u obsługi - opisuje pani Katarzyna Kozanecka, która utknęła w pociągu w Żyrardowie pod Warszawą. Jej przejazd do Warszawy jest opóźniony już o ponad 5 godzin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Z krzywego peronu ludzie będą jeździć, jeśli będzie dobra oferta". Ekspert o paradoksie polskiej kolei

Nawet 12 godzin utrudnienia na kolei. "Chaos"

Podróżujący z Olsztyna na swój pociąg byli zmuszeni czekać nawet do 10 godzin. - Nie było przejazdu, który nie byłby opóźniony. Jeden wielki chaos, armagedon, nie było sposobu dowiedzieć się czegokolwiek od obsługi w punkcie informacji - mówi pani Joanna Jaremus, która chciała dostać się z Olsztyna do Warszawy. Jak dodaje, czas oczekiwania na jej opóźniony o 10 godzin pociąg, stale rośnie.

Na tej trasie utrudnienia występowały w obie strony. W pociągu utknęli pasażerowie jadący z Łodzi do Olsztyna. - Stanęliśmy w szczerych polach, staliśmy tak ponad 8 godzin. Obsługa nie informowała, ile wynosi opóźnienie. Rozdano nam jakieś batoniki, jakby miało to rozwiązać kłopot - mówi z kolei pan Karol Sanocki. - Nie wiem jak to jest, że w zimie raz spadnie śnieg i od razu paraliż w całym kraju. Ktoś powinien wziąć za to odpowiedzialność - podkreśla.

Na trudny i długi przejazd skarżył się także pan Marcin Konopka, który we wtorek wyjechał z Warszawy Centralnej do Gdańska. Podróż miała zająć trzy godziny, na miejsce dotarł jednak po 12 godzinach.

Gigantyczne utrudnienia na kolei

Jak przekazał WP rzecznik PKP Intercity Maciej Dutkiewicz, przed godziną 11 w środę Intercity Kormoran z Krakowa do Olsztyna opóźniony jest o około 10 godzin, podobne opóźnienie ma Intercity Mazury z Olsztyna do Łodzi. Utrudnienia występują również między Skierniewicami a Łodzią, gdzie przejazdy opóźnione są o ponad osiem godzin.

Służby techniczne po godzinie 13 zadeklarowały, że sytuacja obecnie stabilizuje się, a wszystkie linie kolejowe są już przejezdne.

Z powodu trudnych warunków całkowicie odwołano przejazdy:

- 21102 INKA relacji Lublin Główny – Warszawa Wschodnia, w całej relacji

- EIP 3112 relacji Kraków Główny – Warszawa Wschodnia, w całej relacji

-31102 Marszałek Piłsudski relacji Kraków Główny – Warszawa Wschodnia, w całej relacji

-15102 Słowiniec, relacji Łódź Fabryczna – Gdynia Główna na odcinku Lódź Fabryczna – W-wa Wschodnia

-1124 Niemcewicz, relacji Terespol – Warszawa Zachodnia, odwołany na odcinku Terespol - Luków

-EIP 5300, relacji Gdynia Główna – Kraków Główny, na odcinku Gdynia – W-wa Wschodnia

-53170 Karpaty, relacji Gdynia Główna – Zakopane, na odcinku Kraków – Zakopane

-35104 Małopolska, relacji Zakopane – Gdynia Główna, na odcinku Zakopane – Kraków

-5620 Słowacki, relacji Ełk - Wrocław Główny, na odcinku Ełk – Białystok

- 61152/3 "ORZESZKOWA" relacji Szklarska Poręba Górna- Wrocław Gł. odwołany na odcinku Szklarska Poręba Górna- Wrocław Gł. Na odwołanym odcinku wprowadzono zastępczą komunikację autobusową

Nie tylko opóźnienia. Kontuzje na nieprzygotowanych peronach

Problemy dotyczą nie tylko opóźnień. Michał Bis, który od 20 lat zajmuje się dokumentowaniem dziedzictwa technicznego polskiej kolei, alarmował na portalu X problemach występujących na peronach.

"Sezon na kontuzje pasażerów kolei uważam za rozpoczęty. Na linii D29-133 infrastruktura pasażerska nie jest przygotowana. Brak jakichkolwiek działań ze strony PKP PLK. Kiedy doczekamy się poprawy?" - pisał "Coś słabo idzie walka z zimą na kolei. Za leczenie złamanych rąk PLK zapłaci?" - dopytywał.

Opady deszczu oraz marznącej mżawki nie ustępują. IMGW poinformowało, że w ciągu najbliższych godzin może pojawić się gołoledź, która będzie kierowała się na południe kraju.

Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lokalneutrudnieniaopóźnione pociągi

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (68)