Naukowcy z PAN apelują do premiera o cofnięcie decyzji ws. obwodnicy Augustowa
Dyrekcja i pracownicy Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk (PAN) w Krakowie zwrócili się do premiera Jarosława Kaczyńskiego z apelem o cofnięcie decyzji w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy według obecnie proponowanego przebiegu.
22.02.2007 | aktual.: 22.02.2007 16:43
W swoim piśmie pracownicy PAN podkreślili, że realizacja tej inwestycji prowadzi nie tylko do zniszczenia "unikatowych ekosystemów doliny rzecznej, torfowisk niskich oraz towarzyszącej im flory i fauny, ale podważa także wiarygodność Polski jako kraju wywiązującego się z podjętych wobec Wspólnoty Europejskiej zobowiązań dotyczących zachowania oraz ochrony różnorodności biologicznej".
Autorzy pisma zaznaczyli, że budowa obwodnicy zgodnie z planem "naraża również społeczeństwo polskie, a nie osobiście Pana Ministra Środowiska, na ogromne kary finansowe ze strony Komisji Europejskiej".
Eksperci zaznaczyli też, że Dolina Rospudy jest jednym z ostatnich zachowanych w Europie naturalnych systemów nizinnych dolin rzecznych. "Jego odtworzenie jest po prostu niemożliwe poprzez nawet najbardziej zaawansowane i kosztowne kompensacje przyrodnicze" - alarmują autorzy stanowiska.
Ekolodzy z PAN zwrócili się do premiera, aby rozważył alternatywne warianty drogi, jakie zaproponowało Stowarzyszenie Integracji Społecznej i Komunikacji.
"Mamy głęboką nadzieję, że IV RP nie będzie kojarzona z niekompetencją Ministra Środowiska oraz bezprecedensowym niszczeniem wartości przyrodniczych Polski, czego nie ośmielono się dokonać nawet w czasach komunistycznej ojczyzny" - podkreślili w piśmie naukowcy.
W imieniu pracowników i dyrekcji całej placówki pismo sygnował dyrektor instytutu, prof. Henryk Okarma.
Pozwolenie na budowę obwodnicy Augustowa, która 500-metrową estakadą ma przecinać cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy, wydał 9 lutego wojewoda podlaski. Estakada ma się wspierać na specjalnych słupach, 11 metrów nad ziemią. Słupy mają być wwiercane w ziemię tak, by jak najmniej naruszyć stosunki wodne na torfowisku.
Drogowcy zapewniają, że inwestycja zaprojektowana została w sposób zabezpieczający jej późniejszy wpływ na środowisko. Budowa jest też obwarowana konkretnymi kompensatami przyrodniczymi. Są to działania obejmujące m.in. rekultywację gleby, zalesianie, zadrzewianie lub tworzenie skupisk roślinności.