Naukowcy ostrzegają: bisfenol A jest groźny. Jego zamienniki również
Naukowcy ostrzegają przed nowymi groźnymi substancjami, które znajdują się w wyrobach z tworzyw sztucznych. Zastępują one oskarżany o rakotwórcze działanie bisfenol A. Według badaczy mogą niekorzystnie wpływać na rozwój intelektualny dzieci.
28.02.2021 08:39
Bisfenol A to związek wykorzystywany do produkcji tworzyw sztucznych. Najpowszechniej występuje w produktach z plastiku wykonanego z poliwęglanów, papierze termicznym do drukarek fiskalnych i jako powłoka wewnątrz puszek.
BPA ma budowę zbliżoną do żeńskiego hormonu płciowego - estrogenu, dlatego może oddziaływać na funkcjonowanie układu hormonalnego. Według badań naukowych bisfenol A działa niekorzystnie na zdrowie. może m.in. wpływać na rozwój neurologiczny, a także wpływać na płodność i podnosić ryzyko zależnych od hormonów nowotworów.
Obecnie używanie bisfenolu A jest zakazane w Korei, Japonii, Kanadzie i niektórych stanach USA. W 2011 roku UE zakazała jego używania w produktach dla dzieci, takich jak np. butelki dla niemowląt. Producenci zaczęli więc używać innych wersji tej substancji: bisfenolu F (BPF) oraz bisfenolu S (BPS).
Naukowcy ze szwedzkiego Uniwersytetu w Karlstad, Uniwersytetu w Uppsali oraz Icahn School of Medicine w Mount Sinai (USA) ostrzegają jednak, że także te związki są szkodliwe: mogą zaburzać rozwój intelektualny dzieci.
Bisfenol A jest niebezpieczny. Jego zamienniki również
Zdaniem badaczy BSF i BSS nie są dostatecznie zbadane. Eksperymenty na komórkach i zwierzętach sugerują, że mogą one zaburzać pracę hormonów podobnie, jak bisfenol A.
Wnioski naukowców pochodzą z trwających od kilku lat badań. Najpierw, w grupie 803 kobiet będących w 10. tygodniu ciąży, naukowcy zmierzyli poziom bisfenolu F, jak również stężenie bisfenolu A i S. Po kilku latach, kiedy dzieci badanych kobiet miały 7 lat, przeprowadzono wśród nich pomiar ilorazu inteligencji (IQ).
Wyniki obu badań zostały zestawione. Naukowcy uwzględnili przy tym inne istotne czynniki, które mogły wpłynąć na wynik, takie jak palenie matek, wykształcenie, IQ i inne.
Okazało się, że dzieci, które w okresie płodowym były narażone na działanie bisfenolu F w największym stopniu, w wieku 7 lat miały IQ przeciętnie niższe o 2 punkty.
Zamienniki bisfenolu mogą szkodzić dzieciom
Naukowcy przyznają, że taki efekt trudno jest zauważyć u pojedynczego dziecka. Jeśli jednak pod uwagę weźmie się większą grupę - stanie się bardziej wyraźny.
- Te wyniki nas nie zaskakują. Badania eksperymentalne pokazały już, że BPF i BPS mają podobne działanie do BPA. Nasze rezultaty wskazują, że trzeba być ostrożnym, wprowadzając nowe związki chemiczne do użycia - mówi Carl-Gustaf Bornehag z Uniwersytetu w Karlstad, jeden z autorów pracy opublikowanej w piśmie "Environment International”.
- Badanie to pokazuje powody do niepokoju. Ekspozycja na BPF rośnie, ponieważ substancja ta zastępuje np. BPA w różnych produktach i materiałach. Myślę, że potrzebna jest większa odpowiedzialność w udowadnianiu, że dana substancja jest bezpieczna, zanim wprowadzi się ją na rynek - dodaje Elin Engdahl z Uniwersytetu w Uppsali.