Jaki będzie ostateczny efekt?
Według różnych naukowców, do 2100 roku wzrosną w naszej części świata o od 2 do nawet 6 stopni. Oznacza to, że zimy w obecnie znanej postaci przejdą do historii - będą krótsze i cieplejsze. Okazuje się jednak, że pogoda w zimowych miesiącach stanie się także mocno nieprzewidywalna. Niektóre dni przyniosą temperatury rzędu kilkunastu stopni na plusie, innym razem będziemy mieli do czynienia z intensywnymi śnieżycami. Można by się nawet pokusić o żartobliwą konstatację, że "zima jeszcze nie raz zaskoczy drogowców".
(rt)
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">