Nauczyli 35 tys. policjantów, jak wykrywać przemoc domową
Policjanci uczą się wykrywać przemoc domową bazując na sztywnych schematach. W ubiegłym roku 35 tys. funkcjonariuszy nauczyło się wyłapywać sygnały wskazujące, że zagrożone może być życie i zdrowie członków rodzin z którymi rozmawiają.
Program oparty na algorytmach i kwestionariuszach funkcjonuje na terenie całej Polski od 1 stycznia 2014 r. Wcześniej testowali go stróże prawa z woj. lubuskiego.
"Nowe narzędzia pracy umożliwiają skuteczniejszą ochronę osób z rodzin, w których dochodzi do przemocy" - przekonuje MSW.
Funkcjonariusze otrzymali instrukcje wyjaśniające, jak interpretować znaki świadczące o tym, że mają do czynienia z zagrożeniem wymagającym interwencji.
Choć działanie według schematu może budzić wątpliwość (żadna sytuacja nie jest identyczna) to jednak kwestionariusz ma ograniczyć dowolność w podejmowaniu decyzji w trakcie interwencji domowej. Na podstawie odpowiedzi na każde z 13 zadawanych pytań policjant decyduje, czy rozważyć zatrzymanie osoby podejrzanej o przemoc w rodzinie, odebrać dziecko bądź wszcząć procedurę Niebieskiej Karty.
Są już pozytywne skutki tej "automatyzacji". W pierwszym półroczu 2014 roku policjanci wypełnili o ponad 40 proc. więcej formularzy "Niebieska Karta", niż w analogicznym okresie 2013 roku.
Nowe rozwiązania zostały opracowane z inicjatywy Ministra Spraw Wewnętrznych przez Komendę Główną Policji we współpracy z Fundacją Dzieci Niczyje oraz Ogólnopolskim Pogotowiem dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia".