PolskaNauczyciele będą negocjować z rządem wyższe pensje

Nauczyciele będą negocjować z rządem wyższe pensje

W przyszłą środę ma dojść do spotkania przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego z ministrem, szefem Zespołu Doradców Strategicznych Premiera Michałem Bonim. Jak poinformowali związkowcy, rozmowy dotyczyć mają m.in. wynagrodzeń nauczycieli w przyszłym roku.

Nauczyciele będą negocjować z rządem wyższe pensje
Źródło zdjęć: © PAP

18.06.2009 | aktual.: 18.06.2009 14:32

- Mam nadzieję, że rząd przedstawi propozycje dotyczące przyszłorocznej kwoty bazowej dla nauczycieli - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz. Przypomniał, że "co roku określana w ustawie budżetowej kwota bazowa dla nauczycieli, która jest punktem wyjścia do ustalenia średniego wynagrodzenia nauczycieli, a w końcu wysokości ich płac zasadniczych - nie jest tożsama z kwotą bazową dla innych pracowników państwowej sfery budżetowej i nie jest z nią powiązana".

Broniarz przypomniał też, że w zawartym w ubiegłym roku porozumieniu między związkami zawodowymi działającymi w oświacie, a rządem "znalazły się dwa bardzo istotne wnioski". - Pierwszy, że będziemy dążyć do tego, by wzrost wynagrodzeń w 2010 roku nie był nie mniejszy niż w roku bieżącym, drugi: że parametry wzrostu odnosić się będą do możliwości budżetowych kraju, do wzrostu Produktu Krajowego Brutto, do kondycji finansów publicznych - powiedział Broniarz. Zaznaczył, że "pewnie ten drugi element, dotyczący możliwości wygenerowania dodatkowych środków w budżecie będzie miał kluczowe znaczenie dla rozmów dotyczących przyszłorocznych wynagrodzeń dla nauczycieli".

Zdaniem Broniarza, środowe spotkanie będzie okazją, by "strony wstępnie przedstawiły swoje stanowiska". Jak mówił, chodzi o wyjaśnienie kwestii związanych z ostatnimi publikacjami w prasie dotyczących wynagrodzeń nauczycieli.

W środę "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że w budżecie na przyszły rok nie ma pieniędzy na wyższe pensje dla nauczycieli. Według gazety, rząd proponuje w przyszłym roku tylko jednoprocentowy wzrost pensji nauczycieli.

- Nie dopuszczamy możliwości wzrostu wynagrodzeń w przyszłym roku tylko o jeden procent, ale dajemy szansę rządowi na przedstawienie swoich propozycji. Jest pole do negocjacji - powiedział Broniarz. Podkreślił jednocześnie, że związkowcy zdają sobie sprawę z kryzysu gospodarczego i jego konsekwencji. - Wskaźniki makroekonomiczne nie są dla nas korzystne, ale mam nadzieję, że rząd nie będzie chciał oszczędzać na edukacji - zaznaczył prezes ZNP.

Poinformował, że związek ponowił zaproszenie dla premiera Donalda Tuska na spotkanie z Zarządem Głównym ZNP. - To już czwarte zaproszenie, podobnie jak poprzednie wysłane kilka miesięcy temu, jest nadal bez odpowiedzi - powiedział Broniarz. Najbliższe posiedzenie ZG ZNP ma odbyć się we wtorek.

W wyniku ubiegłorocznych negocjacji rząd zapowiedział w tym roku dwie podwyżki dla nauczycieli. Jedna z nich została już zrealizowana: wiosną płace zasadnicze nauczycieli stażystów wzrosły o 390 zł brutto, kontraktowych - o 220 zł brutto, mianowanych - o 100 zł brutto i dyplomowanych o 125 zł brutto. We wrześniu nauczyciele mają dostać drugą podwyżkę (od 90 do 125 zł brutto w zależności od stopnia awansu zawodowego).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)