PolskaNauczanie zdalne. Przemysław Czarnek: będzie trwało tak długo, jak to będzie konieczne

Nauczanie zdalne. Przemysław Czarnek: będzie trwało tak długo, jak to będzie konieczne

- Na ten moment nie ma potrzeby, by wprowadzać nauczanie zdalne w klasach I-III szkoły podstawowej - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zaznaczył też, że nauczanie zdalne w klasach wyższych zostało wprowadzone czasowo, do czasu zahamowania wzrostu zakażeń.

Nauczanie zdalne. Przemysław Czarnek: będzie trwało tak długo, jak to będzie konieczne
Nauczanie zdalne. Przemysław Czarnek: będzie trwało tak długo, jak to będzie konieczne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Adam Jankowski, Polska Press
Violetta Baran

26.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:20

Od soboty 24 października do niedzieli 8 listopada w całym kraju została wprowadzona edukacja zdalna dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i dla wszystkich klas szkół ponadpodstawowych.

- To będzie trwało tak długo, jak będzie konieczne ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne naszych uczniów, naszych nauczycieli, pracowników oświaty, naszych studentów, naszych profesorów - stwierdził w TVP Info Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, pytany o to, na jak długo zostaje wprowadzone zdalne nauczanie i czy po 8 listopada może zostać przedłużone. - Ale też tak długo, jak będzie to konieczne do tego, by zahamować wzrost zakażeń koronawirusem w Polsce i zniwelować jego liczbę. To jest bardzo potrzebne dla funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w Polsce, do tego byśmy się ustrzegli tych wszystkich negatywnych konsekwencji pandemii koronawirusa, które widzimy w innych krajach. I widzieliśmy wiosną w innych krajach europejskich, czy na świecie - dodał.

- Decyzja ta została podjęta, pomimo tego, że w szkołach bezpośrednio nie stwierdzano wielu przypadków zakażenia koronawirusem, w sensie nie potwierdzono więcej niż 2,2 proc. (zakażeń), to jednak ta mobilność związana z funkcjonowaniem szkół, a zatem z przemieszczaniem się milionów dzieci, uczniów, młodzieży, milionów opiekunów, rodziców, ale też cała mobilność związana z ruchem około szkolnym, to rzeczywiście jest miejsce, gdzie jest możliwość zarażania się kononawirusem - tłumaczył.

Nauczanie zdalne. Co z uczniami klas I-III?

Minister pytany był, czy w związku z tym brane jest pod uwagę przejście także uczniów klas I-III na edukację zdalną. - Na ten moment nie. Nie ma takiej potrzeby, również dlatego, że zgodnie z wszystkimi danymi statystycznymi i opiniami ekspertów, specjalistów najmniej narażeni na zarażanie się i również najmniej narażeni na to, że będą przenosić koronawirusa są dzieci w wieku do 10, do 12 roku życia, do 10 roku w szczególności. Dlatego klasy I-III zostają w szkołach - odparł minister.

- Jestem przekonany, że przez kolejne tygodnie, nawet jeśli uda się po dwóch tygodniach stopniowo wracać do nauczania stacjonarnego, to będziemy nadal narażeni na to, przez zdalne nauczania nadal będziemy w jakimś systemie przechodzić, czy hybrydowym, czy w pełni zdalnym. Nie wiemy, co będzie na wiosnę, jest dużo znaków zapytania przed nami, jeśli chodzi o przyszłość najbliższych miesięcy - zaznaczył.

- Na pewno będziemy też pochylać się nad zakresem egzaminów - zapowiedział minister Czarnek. Podkreślił, że zakres egzaminów musi być adekwatny do możliwości zdobycia wiedzy przez uczniów. - Musimy to wziąć pod uwagę przy zakresie egzaminów, który będzie obowiązywał tych uczniów - dodał Czarnek.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (610)