Szwecja w NATO? "Możemy dołączyć w 24 godziny"
USS Forrest Sherman, okręt z załogą liczącą 380 ludzi, wyposażony w uzbrojenie typu Tomahawk, zacumował u wybrzeży Szwecji. Sztokholmska wizyta natowskiej jednostki wojennej związana jest z ćwiczeniami na Bałtyku. A szwedzka marynarka wojenna mówi wprost: "Możemy dołączyć do Sojuszu w ciągu jednej doby".
USS Forrest Sherman to najnowocześniejsza morska jednostka militarna NATO. Teraz ćwiczy u wybrzeży Szwecji
Debata, jaka toczy się w Szwecji wokół ewentualności wstąpienia kraju do Paktu Północnoatlantyckiego, wynika z niebezpiecznej sytuacji, związanej z agresją rosyjską na Ukrainę. Amerykański okręt wraz z USS Donaldem Cookiem patroluje wybrzeże i jest w każdej chwili gotów do działania, choć to tylko ćwiczenia.
Militarne wyposażenie jednostek może być wysyłane z niezwykłą precyzją do celów na Białorusi, w Ukrainie czy w Rosji - informuje szwedzki "Expressen". Wszystko zależy tylko od rozkazu wydanego przez Joe Bidena.
- Szwecja nie wydała jeszcze jednoznacznego stanowiska w sprawie wejścia do NATO, ale szwedzka obrona jest gotowa i w zasadzie w ciągu 24 godzin może dołączyć do szeregów Sojuszu - mówi szefowa marynarki Ewa Skoog Haslum.
Szwedzkie siły zbrojne są wyszkolone i obeznane także z takim nowoczesnym uzbrojeniem, jakie ma na pokładzie Forrest Sherman. Okręt dysponuje wyrafinowanym sprzętem i zaawansowaną zdolność do samodzielnego wykrywania i zwalczania wrogich celów zarówno w powietrzu, jak i na lądzie, a także na poziomie morza i pod nim.
Szwedzka marynarka wojenna: W każdej chwili do NATO
Szwedzkie siły obronności ćwiczą ze Stanami Zjednoczonymi i swoimi sąsiadami należącymi do NATO - Danią i Norwegią. Personel szwedzkiej obrony od dawna ma wiedzę dotyczącą procedur i nomenklatury Sojuszu. Kompatybilny jest też sprzęt.
- Pracujemy razem od połowy lat 90. i mamy procedury NATO. Możemy dołączyć do NATO z dnia na dzień - mówi szefowa marynarki Ewa Skoog Haslum.
Według gazety podczas trwających bałtyckich ćwiczeń NATO uważnie patroluje ruchy Rosjan. Ale jest też i odwrotnie. Rosyjska agencja informacyjna TASS donosi, że dwa amerykańskie okręty są śledzone przez jednostki rosyjskiej marynarki wojennej Bałtyku.
