NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Zintensyfikowane patrole sił NATO na Bałtyku skutecznie minimalizują ryzyko ataków rosyjskich statków na podmorską infrastrukturę. Rosyjskie tankowce coraz częściej są eskortowane przez okręty wojenne.
Co musisz wiedzieć?
- NATO wzmacnia ochronę Bałtyku, co zmniejsza aktywność rosyjskiej "floty cieni".
- Bałtyk, jeden z najbardziej zatłoczonych akwenów świata.
- Ochrona infrastruktury krytycznej na Bałtyku jest kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego regionu.
Nasilenie patroli NATO na Morzu Bałtyckim przynosi wymierne efekty w postaci braku ataków na infrastrukturę krytyczną, co potwierdza dowództwo fińskiej marynarki wojennej. - Tankowce z rosyjską ropą naftową są jednak coraz częściej eskortowane przez okręty wojenne - stwierdziło dowództwo.
Rosja wysłała drony na granice z Polską. Nasze wojsko było gotowe
Jakie są działania NATO na Bałtyku?
Zgodnie z informacjami z reportażu fińskiego nadawcy Yle, operacja "Bałtycka Warta" obejmuje wzmożony nadzór nad Morzem Bałtyckim. - Te płyną obok pojedynczego tankowca lub w jego bliskiej odległości, aby w razie zagrożenia móc zareagować - wyjaśnia kontradmirał Tuomas Tiilikainen. NATO dysponuje rozbudowaną flotą pływających jednostek, dronów i samolotów rozpoznawczych, co umożliwia szybką reakcję na potencjalne zagrożenia.
Dlaczego Rosja eskortuje swoje tankowce?
W odpowiedzi na działania NATO, Rosja rozpoczęła eskortowanie swoich tankowców przez okręty wojenne. To posunięcie ma na celu zabezpieczenie ich przed ewentualnymi interwencjami. Od incydentu z tankowcem Eagle S, który uszkodził kable przesyłowe pod koniec ubiegłego roku, nie zanotowano podobnych działań. - To wszystko sprawia, każdy kapitan statku dwa razy się zastanowi (...) - dodał kontradmirał Tiilikainen.
Kwestia bezpieczeństwa na Bałtyku jest szczególnie istotna, zważywszy na jego zatłoczenie. Każdego dnia na tym akwenie znajduje się ok. 2 tys. jednostek pływających różnych bander, co wymaga precyzyjnego i dynamicznego nadzoru.