NATO buduje w Talinie centrum obrony przed hakerami
Siedem krajów NATO porozumiało się co do stworzenia centrum badawczego, którego celem będzie
poprawienie zabezpieczeń Sojuszu przed cyberatakami.
Umowę podpisali szefowie sztabów generalnych Estonii, Łotwy, Litwy, Niemiec, Włoch, Hiszpanii i Słowacji. Zobowiązali się oni do dostarczenia personelu i funduszy dla centrum z siedzibą w stolicy Estonii, Tallinie.
Centrum cyberobrony ma działać już w sierpniu, choć formalne otwarcie zaplanowano na 2009 rok. Ok. 30 specjalistów będzie prowadzić badania i szkolenia w dziedzinie walki z cyberterrorem. Będą także gotowi do pomocy krajom NATO w razie przyszłych cyberataków na ich sieci komputerowe.
W ubiegłym roku - po sporze z Rosją wokół przeniesienia pomnika żołnierzy radzieckich w Tallinie - strony internetowe estońskich instytucji zostały zaatakowane przez hakerów.
Dokonano cyberataków m.in. na strony internetowe prezydenta, rządu, parlamentu, MSZ i policji. Tallin twierdził, że ataki hakerskie podejmowano m.in. z kremlowskich adresów internetowych.
Amerykański generał James Mattis, odpowiadający za modernizację sił zbrojnych NATO, powiedział, że w tym wspólnym wysiłku chodzi o to, by zebrać w jednym miejscu najlepszych ludzi do cyberobrony.
Stany Zjednoczone dołączą do projektu w charakterze obserwatora, a inne kraje członkowskie być może przyłączą się później.
Umowę podpisano w czasie rutynowego spotkania szefów sztabów z 26 krajów NATO. Tematem spotkania mają być misje NATO w Afganistanie i Kosowie. Jego uczestnicy omówią również współpracę z Bałkanami, a także m.in. z Rosją i Ukrainą.