Nastoletni autor pirackiego przekładu Harry'ego Pottera nie działał z chęci zysku
16-letni wielbiciel Harry'ego Pottera z Francji został przesłuchany przez policję, bo umieścił w Internecie własne pirackie tłumaczenie ostatniego tomu przygód młodego czarodzieja - poinformowała agencja France Presse.
08.08.2007 | aktual.: 08.08.2007 12:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nastolatek pochodzący z uniwersyteckiego miasta Aix-en-Provence na południu Francji został zwolniony, w dzień po jego zatrzymaniu. Jak podano, chłopak nie działał z chęci zysku.
Wygląda na to, że ten młody człowiek nie miał intencji wzbogacenia się, po prostu był pasjonatem. To Francuz, który świetnie radzi sobie z angielskim - podało źródło w sądzie.
Śledczy byli "bardzo zaskoczeni jakością przekładu", którego dokonano w rekordowym tempie i który określono jako "prawie profesjonalny".
Tłumaczenie było dostępne kilka dni po premierze angielskiej wersji "Harry Potter and the Deathly Hallows" 21 lipca. Wersja francuskojęzyczna ma się ukazać nie wcześniej niż 26 października.
Według dziennika "Le Parisien", wydawnictwo Gallimard, którego nakładem ukaże się siódmy tom, i autorka J.K Rowling ze względów finansowych nie zlekceważyli sprawy i policyjne śledztwo zostało "przeprowadzone w trybie pilnym".
Jak poinformowano śledztwo w tej sprawie trwa, policja przesłuchuje inne osoby. Taki rodzaj piractwa jest zagrożony wysokimi sankcjami finansowymi.
Od ukazania się pierwszego tomu przygód Harry'ego Pottera w 1997 roku na całym świecie sprzedano ok. 350 mln egzemplarzy sagi.