Nastolatek szykował masakrę w szkole w USA
Amerykańska policja w porę zapobiegła masakrze w Towson koło amerykańskiego Baltimore. Nastolatek chciał bombami domowej roboty wysadzić w powietrze swoją szkołę i zabić nauczycieli oraz uczniów. Zamierzał też zastrzelić swoich rodziców - informuje baltimoresun.com.
Na szczęście zanim 16-latek przystąpił do realizacji planu, napił się whisky i zamroczony alkoholem zapomniał włożyć środki wybuchowe do plecaka. Sash Alexander Nemphos chciał więc ponownie spróbować odpalić ładunki po kilku dniach, ale wcześniej zatrzymali go policjanci.
Okazało się, że okradł samochody zaparkowane przed restauracją koło domu. Jeden z pracowników zapamiętał jego twarz, a inny numery rejestracyjne auta, którym przyjechał.
Po aresztowaniu 16-latek przyznał się do kradzieży broni ojca i przygotowania dwóch bomb domowej roboty. Broń i środki wybuchowe trzymał w swoim pokoju.
Nemphos będzie odpowiadał przed sądem jak dorosły. Grozi mu kara więzienia.
Źródła: news.com.au/baltimoresun.com