Następca "Dziada" pójdzie siedzieć za narkotyki
Wrocławska prokuratura postawiła zarzuty szefowi dużego gangu narkotykowego - informuje Polskie Radio Wrocław. Mężczyzna nigdy do tej pory nie był karany ani zatrzymywany. Andrzej G. ps. Nerwowy - uważany za następcę takich gangsterów jak Dziad, czy Wariat - został właśnie oskarżony, akta w tej sprawie trafią jutro do warszawskiego sądu.
08.12.2009 | aktual.: 08.12.2009 17:21
Według wrocławskich śledczych Andrzej G. w latach 2001- 2005 był szefem narkotykowego gangu, który zajmował się handlem kokainą, amfetaminą i ekstazy. Łącznie gangsterzy mieli sprzedać ponad 60 kilogramów tych narkotyków. Kokaina była sprowadzana z Holandii i Brazylii przez port w rosyjskim Sankt Petersburgu. Z kolei amfetamina była wywożona z Polski do Szwecji.
Według prokuratury to właśnie "Nerwowy" organizował i finansował przemyt narkotyków, rozliczał swoich podwładnych i osobiście zajmował się mieszaniem kokainy z tzw. dopełniaczami, przez co narkotyk zwiększał objętość.
Na trop "Nerwowego" wrocławscy śledczy wpadli rozpracowując małą, lokalną grupę narkotykową.