W trakcie prowadzonych badań stwierdzono także, że 43% nowojorskiej populacji odczuwa beznadziejność lub strach przed przyszłością, a 31% obawia się o groźby terroryzmu i kolejne przypadki śmierci.
Ale są i pocieszające fakty. Raport potwierdził, że 69% mieszkańców Nowego Jorku "dobrze pokonuje" skutki tragedii, w której zginęło ponad 2.800 osób w dolnym Manhattanie. Dziesięć dni wcześniej Akademia Medyczna w Nowym Jorku opublikowała raport, z którego wynika, że 150. tys. osób przeszła po atakach z 11 września stres lub depresję. (PAP/IAR, reb)