Narodowcy dofinansowywani przez władzę? "Zbrojne ramię PiS-u"
- PiS ma swój cel, żeby karmić narodowców. Nie mam co do tego wątpliwości – mówił w programie "Tłit" WP Dariusz Joński z KO. – Mogę sobie wyobrazić, że tuż po przegranych przez PiS wyborach nagle ci, którzy dostali te ogromne pieniądze, będą chcieli tej władzy bronić, będą chcieli wyjść na ulice – dodał. Zaznaczył, że środowiskom narodowym rząd finansować ma "cały sprzęt" i "centra treningowe". - Ten cały ośrodek, który został kupiony za 1,5 miliona z naszych pieniędzy ma temu służyć – aby tam było miejsce ćwiczeń, miejsce treningowe dla tych ludzi, którzy dostają ogromne pieniądze – oznajmił Joński. – Po coś jest to zbrojne ramię PiS-u dofinansowywane i budowane. W moim przekonaniu m.in. po to, żeby faktycznie w momencie utraty władzy stanęli za tą władzą, która będzie ją traciła. To nic nie pomoże – mówił. – Mam nadzieję, że po zmianie władzy rozliczymy pana Bąkiewicza i te stowarzyszenia co do złotówki – dodawał. – To wszystko musi być rozliczone – podkreślał gość WP.