Naprawdę to powiedział. Zabawna wpadka posła KO
Na środowej konferencji prasowej dwaj posłowie Koalicji Obywatelskiej wskazali nieprawidłowości w funkcjonowaniu Spółki Pałac Saski. W ferworze ich wyliczania, Michał Szczerba przekręcił nazwę odbudowywanej budowli. Wplótł w nią nazwisko znanego posła PiS.
Posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński prezentowali w środę wyniki kontroli w Spółce Pałac Saski, która celem jest przygotowanie i realizacja odbudowy trzech historycznych obiektów w centrum Warszawy: Pałacu Saskiego, Pałacu Bruhla i kamienicy przy ul. Królewskiej.
- Ta władza, jak żadna inna, lubi stawiać sobie pomniki za państwowe pieniądze. Znamy ich rozrzutność i bezczelność, dlatego też zdecydowaliśmy się wejść do spółki. Ma ona na przestrzeni najbliższych lat wydać prawie 2,5 miliarda złotych. Chcieliśmy wiedzieć, na co są już teraz wydawane pieniądze czy jest gotowa koncepcja projektu - wyjaśnił motywy interwencji Joński.
5,3 mln zł na płace, 1,2 mln zł na biuro
Wskazał, że na wrzesień 2022 r. spółka wykazała 6,970 mln zł strat. - Fundusz płac, przewidziany na ten rok, wynosi 5,3 mln zł. Spółka zatrudnia ona obecnie 35 osób, a średnie wynagrodzenie wynosi w niej 11,990 zł brutto. Tymczasem w najbliższych miesiącach ma zostać zatrudnionych kolejnych dziesięć osób - wskazywał.
- Rozpoczęcie prac nad projektem budowlanym ma nastąpić dopiero w drugim kwartale 2024 roku - jak to wynika z harmonogramu, który został nam przekazany. Czyli dopiero dwa i pół roku po powołaniu do życia spółki - podkreślał Joński. Dodał, że wynajem siedziby spółki na ul. Marszałkowskiej 142 w Warszawie kosztuje podatników rocznie około 1,2 mln zł.
Pałac "Suski"
Z kolei Michał Szczerba wskazał, że chociaż Spółka Pałac Saski powstała w listopadzie 2021 r., to on i Joński byli "pierwszą grupą kontrolerską, którzy przyjrzeli się jej działalności". - Co najważniejsze, w ustawie i spółce nie znaleźliśmy odpowiedzi, co ma się w Pałacu Saskim - podkreślił.
- Na nasze pytanie, co ma znajdować się w głównym budynku odbudowanego Pałacu Suskiego... - zaczął Szczerba. Po chwili z uśmiechem się zreflektował, przepraszając za przejęzyczenie.
- Odpowiedziano nam, że nad tym zagadnieniem pracuje specjalny zespół powołany przez ministra Glińskiego w maju tego roku. Póki co bez efektu - kontynuował polityk.
Masowa wycinka drzew
Szczerba zaznaczył także, że z uzyskanych przez nich informacji wynika, że w toku prac budowalnych odbudowie Pałacu Saskiego mają zostać usunięte lub przesadzone 191 drzew w Ogrodzie Saskim i otoczenia Grobu Nieznanego Żołnierza.
- W naszej opinii, jest to bardzo kontrowersyjna decyzja. Wydaje nam się, że ta sprawa powinna być przedmiotem również uzgodnień z warszawiakami, czy chcą aż takiej masowej wycinki w środku miasta - mówił poseł KO.