Szedł i zabijał ludzi. Koniec obławy w USA
Amerykańska policja poinformowała w piątek o znalezieniu martwego Roberta Carda, który w środę zastrzelił w Lewiston w stanie Maine w USA 18 osób.
28.10.2023 | aktual.: 28.10.2023 10:05
Na wieczornej konferencji prasowej Mills podkreśliła, że 40-letni Card został znaleziony martwy.
- Podobnie jak wiele osób, odetchnęłam dziś wieczorem z oznaką ulgi, wiedząc, że Robert Card nie stanowi już dla nikogo zagrożenia. Teraz nadszedł czas na uzdrowienie - oceniła Mills.
Biuro szeryfa hrabstwa Androscoggin stwierdziło, że obławę zakończono po odkryciu zwłok mężczyzny, który się prawdopodobnie sam postrzelił, na zalesionym terenie koło rzeki w Lisbon Falls, w mieście Lisbon, w piątek o godzinie 19:45. Na jego ciało natrafiono w centrum recyklingu, w którym niegdyś pracował.
Jak podały władze, na które powołuje się ABC, organy ścigania rozpatrywały ok. 500 różnych informacji z różnych źródeł na temat ukrywającego się Carda. W jego domu był list samobójczy zaadresowany do syna. Nie wskazywał na motyw zbrodni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie sądzimy, że było to (wybór ofiar) całkowicie przypadkowe. Podejrzany był dość rozważny, jeśli chodzi o unikanie policji. Zostawił telefon komórkowy, który władze odzyskały, najwyraźniej przypuszczając, że można go namierzyć" - zwraca uwagę ABC w oparciu o swoje źródła.
Card był rezerwistą amerykańskiej armii i instruktorem broni palnej. Latem przebywał na leczeniu w ośrodku zdrowia psychicznego, gdzie twierdził, że słyszy głosy.
Strzelanina w Lewiston. 18 zabitych
W środę wieczorem w masowej strzelaninie w Lewiston w stanie Maine ofiarami śmiertelnymi napastnika stało się 18 osób, z których cztery były głuche. 13 innych odniosło obrażenia. Mężczyzna otworzył ogień w dwóch lokalizacjach: kręgielni Just-In-Time Recreation, w której odbywały rozgrywki ligi dzieci oraz restauracji Schemengees Bar & Grille.
Czytaj także: