Napieralski: propaganda Tuska gorsza niż w totalitaryzmie
Zdaniem sekretarza generalnego SLD Grzegorza Napieralskiego, plany rządu na przyszłość, przedstawione przez premiera Donalda Tuska podczas podsumowania stu dni rządu to propaganda gorsza niż w
krajach totalitarnych.
Tusk, na specjalnej konferencji podsumował 100 dni działalności swojego gabinetu. Premier zaprezentował też plany rządu na bliższą i dalszą przyszłość.
To jest niesamowity zabieg propagandowy, to jest propaganda gorsza niż w krajach totalitarnych, kolejne oszustwa - ocenił Napieralski.
Jak podkreślił, podobne zapowiedzi z ust obecnego premiera padły już w czasie kampanii wyborczej PO. Donald Tusk patrzył głęboko w oczy Polakom poprzez kamery, miliony odbiorników telewizyjnych i mówił: będą podwyżki dla nauczycieli, będą podwyżki dla górników, stoczniowców, kolejarzy. I co się okazało? Nie ma nic, państwo jest coraz bardziej niesprawiedliwe - uważa sekretarz Sojuszu.
Teraz słyszymy kolejne zapowiedzi, które będą różnicować Polaków - podkreślił Napieralski.
Jego zdaniem, niektóre zapowiedzi Tuska, jak na przykład podwyżek dla nauczycieli i obniżania deficytu budżetowego, są ze sobą sprzeczne. Przypomniał, że w obecnym budżecie były pieniądze na wzrost płac dla tzw. sfery budżetowej.
Dlaczego ta nadwyżka budżetowa nie została skonsumowana dla choćby emerytów i rencistów? To są ludzie, którzy pracowali przez 20, 30, 40, 50 lat w kraju, wypracowywali jego bogactwo, a dziś są poniewierani przez polityków - podkreślił polityk LiD.
Donald Tusk nie ma pomysłu na kraj, chce budować kraj tylko i wyłącznie dla bogatych i dla swojej partii politycznej - stwierdził Napieralski.