Napięcie przed rozmowami o pokoju. Zacharowa zwraca się do uczestników
Do uczestników szczytu pokojowego w Szwajcarii zwróciła się rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. Przypomniała jedno z ostatnich oświadczeń szefa NATO Jensa Stoltenberga. "Warto, aby wszyscy o tym wiedzieli" - napisała.
W zaplanowanym na 15-16 czerwca szczycie pokojowym w Buergenstock w Szwajcarii wezmą udział przedstawiciele około 70 państw, w tym m.in. premier Kanady Justin Trudeau i kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Prawdopodobnie ma także pojawić się premier Japonii Fumio Kishida.
Do uczestników spotkania zaapelowała rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. Zwróciła uwagę na jedno z ostatnich oświadczeń szefa NATO Jensa Stoltenberga, "który wezwał kraje NATO do zniesienia ograniczeń dotyczących ataków" Ukrainy na cele w Rosji.
- Warto, aby wszyscy zaproszeni na rzekomo pokojową konferencję w Szwajcarii o tym wiedzieli - napisała Zacharowa na swoim kanale Telegram.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Putina zakończy wojnę? Ekspert zabrał głos
W najnowszym wywiadzie dla "The Economist" szef NATO pytany o wojnę w Ukrainie stwierdził, że Ukraina cały czas jest atakowana przez Rosję i ma prawo do samoobrony. Rzeczywiście zaapelował też do krajów Sojuszu, aby zdecydowały się zrezygnować z dotychczasowych ograniczeń.
- Nadszedł czas, aby sojusznicy rozważyli, czy powinni znieść niektóre ograniczenia, które nałożyli na użycie broni, którą przekazali Ukrainie - stwierdził Jens Stoltenberg w rozmowie z "The Economist".
W szczycie pokojowym w Szwajcarii prawdopodobnie nie weźmie udziału strona chińska, co wywołało rozczarowanie w Ukrainie. Chiny, wraz z innymi krajami tzw. globalnego Południa, oczekiwały, że zaproszenie na konferencję otrzyma Władimir Putin. Ukraina i jej sojusznicy nie chcą współpracować z Moskwą dopóki nie zostaną ustalone jakiekolwiek wstępne zasady przyszłego porozumienia pokojowego. Szczyt w Buergenstock ma być pierwszym krokiem w tym kierunku.
Czytaj także:
Źródło: PAP, RIA Novosti
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski