ŚwiatNapięcia między USA i Rosją - po incydencie wydalono po dwóch dyplomatów

Napięcia między USA i Rosją - po incydencie wydalono po dwóch dyplomatów

• Rosja wydaliła dwóch amerykańskich dyplomatów
• Powodem miała być "działalność niezgodną ze statusem dyplomatycznym"
• Resort spraw zagranicznych wyjaśnił, że była to odpowiedź na podobną decyzję USA
• Amerykanie wcześniej też wydalili rosyjskich urzędników w reakcji na atak na dyplomatę USA

Napięcia między USA i Rosją - po incydencie wydalono po dwóch dyplomatów
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons / CC BY-SA 2.0 | Paul, Fort Collins, Colorado, USA

09.07.2016 | aktual.: 09.07.2016 16:46

Moskwa zaznacza, że ujawnia informację o wydaleniu Amerykanów tylko dlatego, że Waszyngton pierwszy złamał umowę o nienagłaśnianiu incydentu.

"W następstwie nieprzyjaznej inicjatywy dwaj pracownicy amerykańskiej ambasady musieli opuścić Moskwę. Zostali oni uznani za osoby niepożądane za działalność niezgodną ze statusem dyplomatycznym" - głosi komunikat rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabkowa.

"Mamy nadzieję, że w Waszyngtonie zdadzą sobie sprawę z niesłuszności swojej antyrosyjskiej linii. Jeśli zdecydują się wejść na ścieżkę eskalacji, nie pozostanie to bez odpowiedzi" - napisano w oświadczeniu wiceministra. Według Riabkowa wydaleni dyplomaci amerykańscy byli agentami CIA.

Jeden z nich to akredytowany dyplomata, który według strony amerykańskiej został 6 czerwca zaatakowany przez rosyjskiego policjanta przed wejściem na teren amerykańskiej ambasady w Moskwie. Rosja twierdzi natomiast, że dyplomata był działającym pod przykrywką agentem CIA, który sam zaatakował policjanta, gdy ten próbował go wylegitymować.

Incydent ten stał się powodem wydalenia ze Stanów Zjednoczonych 17 czerwca dwóch Rosjan, o czym Departament Stanu powiadomił w piątek.

Atak na Amerykanina "nie został sprowokowany i zagroził bezpieczeństwu naszego pracownika" - przekazał rzecznik Departamentu Stanu John Kirby.

rosjafsbusa
Zobacz także
Komentarze (15)