Napadli na policjanta, trafią do poprawczaka
Dwaj 16-latkowie, którzy w nocy z piątku na sobotę w pociągu
relacji Warszawa Wileńska-Małkinia uczestniczyli w napadzie na
stołecznego policjanta, trafią do ośrodka wychowawczego - zadecydował wołomiński sąd. W
niedzielę w tej sprawie aresztowano czterech mężczyzn, którzy
odpowiedzą za usiłowanie dokonania rozboju.
15.12.2003 | aktual.: 15.12.2003 20:19
Wołomińska policja zatrzymała w związku z napadem na policjanta ośmiu mężczyzn w wieku od 16 do 20 lat. W niedzielę dwaj z nich zostali zwolnieni do domu, sąd bowiem nie widział konieczności aresztu.
Do napadu doszło w piątek około północy. Wracający po służbie do domu 30-letni policjant został zaatakowany przez dziewięciu pijanych młodych mężczyzn. Bili go i kopali, żądając pieniędzy i telefonu komórkowego. Policjant, broniąc się, postrzelił jednego z napastników, 18-letniego Karola Z. w okolice brzucha. Ranny napastnik mimo przewiezienia do szpitala i operacji - zmarł.
Pobity policjant nadal jest w szpitalu. Ma połamane żebra i wstrząs mózgu.
Atakujący go mężczyźni mieli od 0,5 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Prokuratura zbada także czy policjant używając broni nie przekroczył granic obrony koniecznej.