Nałożył sobie za dużo kiełbasy. Ojciec zaatakował go nożem
Do dramatycznych scen doszło w lutym tego roku w trakcie rodzinnego obiadu. Miała wówczas miejsce sprzeczka pomiędzy ojcem i synem, w wyniku której 19-latek został zaatakowany nożem. Z ustaleń policji wynika, że ojciec zaatakował swojego syna ponieważ ten nałożył sobie za dużo jedzenia na talerz. Mężczyzna w chwili zdarzenia był poczytalny.
05.10.2021 14:05
19-latek z wbitym w brzuch nożem trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie pod koniec lutego tego roku. Jego stan był poważny, w związku z czym musiał on zostać niezwłocznie zoperowany. Na całe szczęście lekarzom udało się go uratować.
Jak ustalili funkcjonariusze policji, 19-latek odniósł ranę w swoim domu rodzinnym znajdującym się w miejscowości leżącej w gminie Mykanów. Początkowo ojciec rannego chłopaka wraz ze swoją partnerką przekonywał policjantów, że 19-latek sam sobie to zrobił w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
ZOBACZ TEŻ: Stanowcza reakcja na słowa Czarnka. Prof. Maksymowicz użył mocnego sformułowania
PRZECZYTAJ TAKŻE: Europosłowie debatują o sytuacji na Białorusi i kryzysie na granicy z Polską. "Polski rząd stał się pożytecznym idiotą reżimu Łukaszenki"
Ojciec zaatakował syna nożem. Poszło o kiełbasę
Policja doszła jednak do wniosku, że zdarzenie nie miało charakteru nieszczęśliwego wypadku i sprawcą rodzinnego dramatu jest Artur B., 53-letni ojciec poszkodowanego chłopaka. Między nim a synem w dniu zdarzenia miała wywiązać się kłótnia w trakcie obiadu, podczas której miał powiedzieć synowi, że ten nałożył sobie na talerz za dużo kiełbasy.
Jak wynika z relacji rzecznika Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasza Ozimka, to właśnie wtedy 53-latek miał chwycić za nóż i dźgnąć nim w brzuch swojego syna. Partnerka mężczyzny wezwała pomoc medyczną, po czym ratownicy przewieźli rannego 19-latka do szpitala, w którym poszkodowany przeszedł dwie operacje.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czwarta fala w Polsce. Drastyczne kroki potrzebne "już teraz"? Dr Grzesiowski nie ma wątpliwości
Zaatakował syna nożem, bo ten nałożył sobie za dużo kiełbasy. Grozi mu nawet dożywocie
53-latek na wniosek złożony przez prokuratora został aresztowany na 3 miesiące przez Sąd Rejonowy w Częstochowie. Jak wiadomo, biegli lekarze stwierdzili pełną poczytalność w momencie popełnienia czynu, który jest mu zarzucany.
Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu od 8 lat więzienia lub nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
Źródło: o2.pl