Nalot na dom peruwiańskiej przywódczyni. Z powodu zegarka
Policja w Peru przeprowadziła nalot na dom prezydentki Diny Boluarte w ramach śledztwa dotyczącego korupcji zwanego "Rolexgate". Peruwiańska przywódczyni miała zataić fakt posiadania kilkunastu zegarków marki Rolex. Nie wymieniła ich w obowiązkowym dokumencie dotyczącym deklaracji majątkowej.
W piątkowy wieczór kilkudziesięciu uzbrojonych funkcjonariuszy noszących tarcze balistyczne i pałki wtargnęło do domu Boluarte po tym, jak nikt nie reagował na ich pukanie.
Gdy agenci rządowi otoczyli dom w stolicy dzielnicy Surquillo, Limie, funkcjonariusze zablokowali ruch nadjeżdżający z naprzeciwka. Prawdopodobnie prezydentki nie było w tym czasie w domu. Później przeszukano również pałac prezydencki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wspólna akcja policji i prokuratury była transmitowana w lokalnej telewizji Latina. Jak podała agencja informacyjna Associated Press, na zdjęciach telewizyjnych widać, jak agenci rządowi z zespołu dochodzeniowego włamują się do rezydencji z użyciem młota.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgubiła portfel w sklepie. Kobieta z premedytacją okradła seniorkę
Nielegalne wzbogacenie się
Wobec Boluarte toczy się obecnie wstępne dochodzenie w związku z rzekomym nabyciem i nieujawnieniem kolekcji luksusowych zegarków, odkąd została wiceprezydentką i ministrą ds. integracji społecznej w lipcu 2021 r., a następnie prezydentką w grudniu 2022 r.
Dochodzenie wszczęto po tym, media zwróciły uwagę na luksusowe zegarki, które nosiła podczas wydarzeń publicznych, począwszy od objęcia urzędu w grudniu 2022 r.
W sobotę w telewizyjnym przemówieniu Dina Boluarte potępiła "niekonstytucyjny i dyskryminujący" sposób prowadzenia dochodzenia w sprawie możliwego nielegalnego wzbogacenia się.
– Zadaję sobie pytanie: od kiedy część prasy przejmuje się tym, co nosi, a czego nie nosi prezydent? Mam nadzieję i chcę wierzyć, że nie jest to kwestia seksistowska ani dyskryminująca – dodała Boluarte, pierwsza kobieta-prezydent Peru.