"Skończeni głupcy". Lawina komentarzy po decyzji ws. polityków PiS
W poniedziałek po południu WP opublikowała informację, że sąd wydał nakaz doprowadzenia polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do jednostek penitencjarnych. Sprawa natychmiast rozgrzała platformę X.
08.01.2024 | aktual.: 08.01.2024 19:02
Sąd zdecydował, by nie uwzględniać wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Kamińskiego i Wąsika - skazanych grudniowym wyrokiem na dwa lata więzienia za przekroczenie uprawnień ws. tzw. afery gruntowej. Odrzucił także wnioski prokuratury oraz obrońców.
Warszawski sąd zdecydował także, by nie wstrzymywać wykonalności kar.
"Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych M.K. i M.W. do jednostek penitencjarnych" - przekazał WP sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawy-Śródmieście.
Wyjdą z celi 9.01.2026
Na wieść o nakazie umieszczenia polityków w zakładach Roman Giertych napisał na portalu X: "Czas do celi. Kamiński i Wąsik wychodzą. 09.01.2026."
Głos w sprawie zabrał również konstytucjonalista dr hab. Ryszard Balicki: "Był wyrok sądu. Jest prawomocny. Musi być wykonany. Politycy, byli posłowie, ponoszą odpowiedzialność tak, jak wszyscy. Tylko tyle".
"Jedno jest pewne, tam nawet aktywne karty będą im średnio przydatne" - kpił były premier Marek Belka, nawiązując do wygaszenia politykom mandatów poselskich.
Poseł Lewicy Tomasz Trela nie krył zadowolenia z decyzji sądu: "Kamiński i Wąsik chcieli siedzieć na sali sejmowej, a będą w celi więziennej. Jest prawo i sprawiedliwość, wobec wszystkich takie samo.".
"Ponury znak czasów"
Oburzenia sprawą nie krył rzecznik PiS Rafał Bochenek. "Decyzja warszawskiego sądu dotycząca nakazu aresztowania posłów Marusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest skandaliczna i oburzająca. To kolejny dowód na brak poszanowania prawa i konstytucyjnych zasad, w tym prezydenckiego prawa łaski przez obecną ekipę Tuska i Hołowni" - napisał na platformie X.
W podobnym tonie zareagowała była premier Beata Szydło. "Śpieszą się, strachliwi 'silni ludzie'. Nie chcą, żeby posłowie Kamiński i Wąsik wzięli udział w obradach Sejmu 10 stycznia, więc chcą ich 9 stycznia zamknąć w celach" - napisała.
"Skończeni głupcy! W obliczu wojny za naszą wschodnią granicą zdecydowali się podpalić Polskę w imię ślepej zemsty. Odbieranie mandatów posłom opozycji (!), którzy je odnowili ledwie 3 miesiące temu, bo tak chcieli ich wyborcy, mimo prezydenckiego prawa łaski, wbrew stanowisku I Prezes Sądu Najwyższego, to krótkowzroczna zbrodnia na polskiej racji stanu" - grzmiał poseł KP PiS Marcin Ociepa.
"System się domyka. W Tuskostanie sądy mogą stosować prawo tylko tak, jak rozumie je koalicja 13 grudnia" - czytamy z kolei we wpisie byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka.
"Bezprawie w czystej formie! Tak właśnie rodzą się dyktatury" - grzmiał były premier Mateusz Morawiecki.
Źródło: X