Nakaz aresztowania Putina. Mieszkańcy Moskwy nie dowierzają
Rosjanie nie obawiają się aresztowania prezydenta Władimira Putina - wynika z sondy ulicznej przeprowadzonej na ulicach Moskwy. Większość osób, które odpowiedziały na pytanie dziennikarzy, w ogóle nie wierzy, że może on zostać zatrzymany i zamknięty.
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał w piątek nakaz aresztowania Władimira Putina na wniosek prokuratury. Uznano, że są realne podstawy, by sądzić, iż rosyjski przywódca jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne, polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.
"Będziemy go chronić"
Dziennikarze serwisu Echo Kaukazu zapytali mieszkańców Moskwy, co sądzą o nakazie aresztowania wobec Putina.
- Putin? Nikt go nie aresztuje. Raczej on aresztuje wszystkich - odpowiedział z uśmiechem młody mężczyzna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- My, Rosjanie, będziemy go chronić - mówi kolejny mężczyzna.
- Byłoby szkoda, gdyby nasz prezydent został aresztowany. Ale, żeby być szczerym, nie sądzę, żeby to było możliwe - uśmiecha się nerwowo młoda kobieta. I wyjaśnia: - Dlatego, że to osoba publiczna i prezydent kraju.
- A jak to sobie wyobrażasz? - dziwi się kolejna kobieta. - Każdy prezydent ma immunitet. Nie może zostać aresztowany, chyba że decyzję podejmą odpowiednie wewnętrzne organy państwowe.
"Rosjanie nie wierzą, że Putina można aresztować. W Miloszevicia też nie wierzyli, a Kaddafi nawet nie stanął przed sądem (został zabity w 2011 roku - red.). Jest więc wiele różnych możliwości!" - skomentował na Twitterze Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych.
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Źródło: Echo Kaukazu, Twitter
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ