Dzieci malują z Anną Komorowską
Siedmioletni Tomek i ośmioletni Ignacy dobrze wiedzą, w jakim celu malowali obraz w Pałacu Prezydenckim. - Ja wiem, bo mama mi powiedziała. Japończycy wymyślili, że w każdym kraju, w którym jest ambasada japońska, dzieci będą robić kawałek takiego dużego obrazu, potem je złączą i pokażą na olimpiadzie - tłumaczył Tomek. Ignacemu, który zgodził się z kolegą, podczas wizyty w Pałacu Prezydenckim najbardziej podobało się jedzenie i rysowanie.
(PAP/ib)