"Największe pole minowe na świecie". Alarmujące słowa z Ukrainy

Rosja zrobiła z Ukrainy największe na świecie pole minowe, co powoduje m.in. poważne zakłócenia w rolnictwie, które jest jedną z głównych gałęzi ukraińskiej gospodarki - powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal w wywiadzie opublikowanym w niedzielę przez południowokoreańską agencję Yonhap.

"Największe pole minowe na świecie". Alarmujące słowa z Ukrainy
"Największe pole minowe na świecie". Alarmujące słowa z Ukrainy
Źródło zdjęć: © East News | Francisco Seco
oprac. KKŁ

08.01.2023 20:17

Szmyhal poinformował, że na Ukrainie zaminowano 250 tys. kilometrów kwadratowych terenu, czyli obszar większy, niż cały Półwysep Koreański lub powierzchnia Wielkiej Brytanii. Dodał, że Korea Południowa ma "bogate doświadczenia, umiejętności i sprzęt niezbędny do rozminowywania" i dlatego Ukraina liczy na jej pomoc.

Ukraiński premier przypomniał, że pomimo ogromnych zniszczeń dokonanych przez Rosję, szczególnie w infrastrukturze przemysłowej i energetycznej, gospodarka ukraińska działa, a kierowany przez niego rząd bez opóźnień wypłaca wszystkie pensje i emerytury oraz rozwija programy grantowe dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Dodał jednak, że Ukraina poniosła ogromne straty, a jej PKB spadł w 2022 roku o 30,4 procent; według wyliczeń Banku Światowego, straty gospodarcze Ukrainy w wyniku rosyjskiej inwazji wyniosły jak dotąd 350 mld USD.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szmyhal podkreślił, że partnerstwo gospodarcze między Ukrainą a Koreą Południową nadal się rozwija i że ma nadzieję na współpracę pomiędzy obydwoma krajami w zakresie powojennej odbudowy oraz w przemyśle samochodowym.

- Jesteśmy zainteresowani budową zakładu produkcji samochodów elektrycznych na Ukrainie i chcielibyśmy to zrobić we współpracy z Koreą Południową. Ukraińcy chcą kupować wysokiej jakości samochody elektryczne, a my dążymy do zaspokojenia tego rosnącego popytu - powiedział premier.

"Nielegalne". Premier Ukrainy apeluje ws. Rosji

Ukraiński polityk podkreślił potrzebę utrzymania sankcji wobec Rosji i pomocy Ukrainie. - Robimy wszystko, co możemy, aby szybko zakończyć wojnę - powiedział. - W tym celu społeczność międzynarodowa musi podtrzymywać sankcje na Rosję i wzmacniać je - dodał. Podkreślił znaczenie sankcji związanych z handlem gazem i ropą oraz blokowaniem dostaw broni i części do jej produkcji. Zaznaczył, że wszystkie światowe firmy powinny wycofać się z rosyjskiego rynku.

Szmyhal stwierdził również, że dziedziczenie przez Rosję statusu stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ po ZSRR jest "nielegalne" i wysunął postulat usunięcia Rosji ze wszystkich organizacji międzynarodowych. Zaapelował też o wsparcie finansowe, by pomóc Ukrainie przetrwać zimę i odbudować infrastrukturę energetyczną, drogową i wodociągową.

Premier przypomniał, że rozmawiał telefonicznie z premierem Korei Południowej. Szef południowokoreańskiego rządu Han Duk Su zapewnił wówczas swojego ukraińskiego odpowiednika o wsparciu ze strony kierowanego przez siebie gabinetu oraz całego społeczeństwa Korei Południowej.

- Jestem w pełni świadomy, że Korea Południowa łączy siły z Ukrainą i idzie w tym samym kierunku - powiedział. - Jestem również głęboko wdzięczny za ogromną pomoc humanitarną, która została nam udzielona - powiedział Szmyhal

Rząd Korei Południowej przekazał do tej pory 100 milionów dolarów pomocy dla Ukrainy - przypomniała agencja Yonhap.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie