Największe katastrofy kolejowe w Europie

Zobacz najtragiczniejsze wypadki kolejowe z ostatnich lat w Europie.

Do największej katastrofy kolejowej w Europie doszło 3 czerwca 1998 r. w Eschede w Dolnej Saksonii. Wiozący 287 osób pociąg Intercity-Express ICE 884 relacji Monachium-Hamburg, jadąc z prędkością 200 km/godz. wykoleił się i zniszczył podporę wiaduktu powodując jego zawalenie. Zginęło 101 osób, w tym dwóch pracowników torowych pracujących pod wiaduktem, a ponad 100 zostało rannych.

(js)

24 stycznia 2006 r. 46 osób zginęło, a 19 zostało rannych w katastrofie pociągu pasażerskiego w miejscowości Bioce, niedaleko stolicy Czarnogóry Podgoricy. Cztery wagony wykoleiły się i spadły z wysokości 30 metrów w dół kanionu Moraca.

30 czerwca 2009 r. doszło do wykolejenia się i eksplozji wagonu-cysterny z płynnym gazem na dworcu w Viareggio w Toskanii. Zginęło 29 osób, kilkadziesiąt zostało rannych. Skład liczący 14 wagonów jechał z portowej La Spezii w kierunku Pizy. Jeden z wagonów wykoleił się, pociągając za sobą cztery kolejne. Skroplony gaz zaczął wyciekać ze zbiornika i zapalił się, doprowadzając do eksplozji.

Fala uderzeniowa ogarnęła przylegającą do stacji ulicę i znajdujące się przy niej domy. W ogniu stanęły dwa budynki mieszkalne znajdujące się przy torach. Ludzie jak żywe pochodzie wyskakiwali z okien. Pięć budynków zawaliło się. W sumie 300 osób z domów zniszczonych w trakcie katastrofy zostało bez dachu nad głową. Z całego regionu ewakuowano blisko 1000 ludzi.

8 maja 2003 r. 33 osoby zginęły w zderzeniu pociągu z autokarem wiozącym niemieckich turystów. Do tragedii doszło na przejeździe kolejowym niedaleko kurortu Siofok, ok. 100 km na południowy zachód od Budapesztu. Tuż po uderzeniu pociąg ciągnął zmiażdżony autokar przez ponad 150 m. Autokar stanął w płomieniach i rozpadł się na dwie części. 29 osób zginęło na miejscu, kolejne trzy zmarły w szpitalu wskutek dotkliwych obrażeń, ciało ostatniej ofiary wyciągnięto spod wraku autokaru.

22 września 2006 r. w Niemczech 23 osoby zginęły podczas prób nowego typu pociągu poruszającego się na poduszce magnetycznej (Transrapid) w miejscowości Lathen. Transrapid, poruszający się z prędkością ok. 200 km/godz. na testowej trasie w zachodnich Niemczech uderzył w wagon serwisowy.

4 stycznia 2000 r. w wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów pasażerskich w pobliżu Lillehammer w Norwegii zginęło 19 osób.

15 lutego 2010 r. w pobliżu miejscowości Halle, 15 km na zachód od stolicy Belgii, zderzyły się dwa pociągi pasażerskie. 18 osób zginęło, 95 zostało rannych.

6 listopada 2002 r. 12 pasażerów zginęło, w większości w wyniku zaczadzenia, w pożarze wagonu sypialnego pociągu relacji Paryż-Monachium-Wiedeń. Dziewięć osób zostało poparzonych, bądź uległo zatruciu czadem. Do tragedii doszło, gdy pociąg znajdował się w pobliżu stacji kolejowej w Nancy we Francji. Przyczyną pożaru była usterka techniczna.

W katastrofie kolejowej, do której doszło 29 stycznia 2011 r. w niemieckim landzie Saksonia-Anhalt zginęło 11 osób, a 23 zostały ranne. Jadący w gęstej mgle z Magdeburga do Halberstadt pociąg pasażerski HarzElbeExpress zderzył się z przewożącym wapno składem towarowym i wypadł z szyn. Przedni wagon silnikowy został zmiażdżony, a osoby znajdujące się z przodu pociągu zginęły na miejscu. Pociąg towarowy pozostał na swym torze.

Wiozący ponad 30 pasażerów pociąg, złożony z dwóch wagonów, jechał w chwili wypadku na jednotorowej trasie z prędkością około 100 km na godzinę. Prędkość składu towarowego wynosiła około 80 km na godzinę.

(js)

8 sierpnia 2008 r. osiem osób zginęło, a prawie 100 zostało rannych w katastrofie pociągu, który zderzył się z zawalonym wiaduktem w Czechach.

Wiadukt w Studence w powiecie Nowy Jiczin spadł na tory, a wkrótce po tym uderzył w niego jadący z Krakowa do Pragi pociąg Eurocity "Comenius".