Lotniskowiec Charles de Gaulle wypłynął z portu
Francuski atomowy lotniskowiec Charles de Gaulle wyruszył na misję wraz z grupą uderzeniową. Okręt opuścił port w Tulon i obrał kierunek na Ocean Indyjski przez Kanał Sueski.
Władze w Paryżu podają, że jednostki grupy wezmą udział we francusko-indyjskich ćwiczeniach Varuna 2015. Nieoficjalnie mówi się także, że będą wykorzystane do operacji w rejonie Zatoki Perskiej, gdzie wesprą międzynarodową koalicję walczącą z Państwem Islamskim. Prawdopodobnie wkrótce zostanie to potwierdzone przez prezydenta Francois Hollande'a
W atakach na pozycje islamistów mogłoby wziąć udział 12 samolotów Rafale M, dziewięć maszyn Super Etendard, jeden samolot wczesnego E-2C Hawkeye i cztery smigłowce, które wchodzą w skład komponentu lotniczego lotniskowca.
Grupa uderzeniowa ma pozostawać poza Francją co najmniej do maja tego roku. Charles de Gaulle jest jedynym nie-amerykańskim lotniskowcem na świecie, który wykorzystuje energię reaktorów jądrowych.
Warto podkreślić, że decyzję o wysłaniu najpotężniejszego okrętu marynarki wojennej Francji do Zatoki Perskiej podjęto jeszcze przed tragicznymi zamachami na paryską redakcję satyrycznego magazynu "Charlie Hebdo".