Najnowszy sondaż partyjny. Polityk PO komentuje
Politycy Konfederacji organizują debaty i konferencje, na których piętnują uchodźców za to, że - ich zdaniem - "będą dostawać więcej pieniędzy niż polskie matki". Według sondażu dla Wirtualnej Polski Konfederacja ma obecnie ponad 4 proc. poparcia. Bartosz Arłukowicz z Platformy Obywatelskiej został zapytany, czy dziwi się ludziom, którzy deklarują oddanie głosu na Konfederację po tych wszystkich słowach, które padły w ostatnich dniach na temat pomocy uchodźcom. Polityk ocenił, że "są to słowa okrutne". - Szkoda czasu na całą tę Konfederację i na polityków, którzy dzisiaj próbują budować jakiekolwiek poparcie społeczne na złej emocji do ludzi, którzy uciekli przed wojną. Dla mnie jest to coś niebywałego i okrutnego. Chciałbym, żebyśmy wszyscy skupili się na tym, że dzisiaj do Polski przyjechały matki z dziećmi, bo ich mężowie, ich rodziny, ich mężczyźni walczą dzisiaj na Ukrainie - powiedział Arłukowicz. Ocenił, że ludzie, którzy próbują dzisiaj budować poparcie społeczne na budowaniu nienawiści, "są po prostu ludźmi małymi". - Dzisiaj Polacy pokazali swoje serce, swoje dobro, otworzyli swoje mieszkania - mówił Arłukowicz i podkreślił, że "potrzebujemy systemowego wsparcia państwowego". - Do Polski przyjechali ludzie, którzy chcą wykonywać swój zawód. Słyszę o psychologach, lekarzach, pielęgniarkach, mechanikach, kierowcach, którzy muszą włączyć się w aktywność społeczną i zawodową. Oni chcą zarobić uczciwie pieniądze po to, żeby móc utrzymać najbliższych i do tego jest potrzebne państwo – mówił polityk.