"To musi się skończyć". Kategoryczne słowa Trumpa wobec Zełenskiego
Podczas wiecu przedwyborczego, który odbył się w Detroit, kandydat Republikanów na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, odniósł się prezydenta Ukrainy. Trump określił Zełenskiego jako "najlepszego sprzedawcę wszechczasów", odnosząc się do pomocy, którą ukraiński lider otrzymał od USA.
16.06.2024 | aktual.: 16.06.2024 09:55
Wiec, który odbył się w sobotę, był drugim zorganizowanym w Detroit przez prawicową organizację Turning Point USA. Na tym spotkaniu Donald Trump skomentował kwestię amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. Jego komentarze były skierowane przeciwko prezydentowi Bidenowi, którego oskarżył o marnotrawstwo pieniędzy i inwestycje w zieloną transformację, co Trump nazwał "największym oszustwem w historii".
- To jest jedno z największych oszustw w historii. Ale Zełenski... myślę, że Zełenski jest może najlepszym sprzedawcą spośród wszystkich polityków, którzy kiedykolwiek żyli. Za każdym razem, kiedy przyjeżdża do naszego kraju, wyjeżdża z 60 miliardami - kpił Trump.
Były prezydent USA jednocześnie podkreślił, że lubi prezydenta Ukrainy. Wspomniał, że podczas procedury impeachmentu, kiedy Trump był oskarżany o szantażowanie ukraińskich władz kwestią pomocy wojskowej, Zełenski zaprzeczył, że Trump wywierał na niego presję.
- Więc lubię go. Ale on jest najlepszym sprzedawcą wszechczasów (...) On właśnie wyjechał cztery dni temu z 60 miliardami. Wraca do domu i ogłasza, że potrzebuje kolejnych 60 miliardów. To nigdy się nie kończy - mówił Trump. Były prezydent USA zapowiedział, że załatwi tę kwestię, zanim jeszcze wejdzie do Białego Domu jako prezydent-elekt. - To musi się skończyć - stwierdził, odnosząc się do swoich deklaracji zakończenia wojny w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
60 mld dolarów dla Ukrainy
Kwota 60 mld dolarów, o której mówił Trump, to pieniądze uchwalone przez Kongres w kwietniu. Trump pośrednio przyczynił się do tego, proponując zamianę wsparcia finansowego dla Kijowa na pożyczkę. Ostatnia wizyta prezydenta Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych miała miejsce nie cztery dni temu, jak twierdził Trump, ale w grudniu 2023 r.
W trakcie swojej kampanii wyborczej Trump wielokrotnie zapowiadał, że zakończy wojnę w Ukrainie w ciągu jednej doby. Nie podał jednak szczegółów, sugerując jedynie, że mogłoby to wiązać się z ustępstwami terytorialnymi i groźbą odcięcia pomocy z USA. W wywiadzie dla magazynu "Time" Trump stwierdził, że "spróbuje pomóc Ukrainie", ale tylko pod warunkiem, że Europa będzie to robiła w równym stopniu.