Rap z Konga
Jest to historia młodych ludzi z regionu objętego od dwóch dekad krwawym konfliktem zbrojnym. Od 10 miesięcy, odkąd sytuacja nieco się poprawiła, próbują cieszyć się życiem. Śpiewają jednak o jedynej rzeczywistości, którą znają: o wojnie, głodzie, przemocy. Na koncertach czują się lepsi i ważniejsi; mają też szansę zarobić kilka dolarów.