"Witkacy"
To był projekt na konkurs. Wymyśliłem plakat zdjęciowy. Był rok 1985. Wtedy pracowałem ze wspaniałym duetem fotografów: Markiem Czudowskim i Harrym Weinbergiem. Wyobraziłem sobie głowę oklejoną obrazami Witkacego z wywalonym językiem. Jako model wystąpił brat Lidii Popiel. Okleiliśmy mu całą głowę i zaczęły się zdjęcia. Wyglądało super. Ale na drugi dzień zadzwonił załamany Harry i powiedział, że prawdopodobnie w całym tym zamieszaniu nie wyjęli zastawki z kasety i cały film się nie wyświetlił. Zdjęć nie ma. Co było robić, podarłem swój album Witkacego i wykleiłem maskę z językiem z folii. Miałem na to dwie godziny. Udało się. Plakat zdobył pierwszą nagrodę i poszedł do druku.
Przeczytaj więcej o Andrzeju Pągowskim
Zobacz także: Pągowski wirtualnie oraz Pągowski Wirtualnie 2