Najciemniejszy rozdział w historii polskiej medycy XX w. O tym się nie mówi
Jerzy Choróbski jest uważany za prekursora polskiej neurochirurgii oraz neurofizjologii. Cały artykuł przeczytasz na portalu Wielkahistoria.pl. To właśnie Choróbski wprowadził do naszej rodzimej medycyny lobotomię. Prekursorem światowej lobotomii był Antonio Egas Moniz. Mimo że metoda budziła wiele kontrowersji, otrzymał on za nią Nagrodę Nobla. Zabieg polegał na wywierceniu dwóch otworów w czaszce pacjenta i wycięciu kawałka mózgu. Wszystko odbywało się bez jakichkolwiek prześwietleń czy pomiarów. Okazało się, że pacjenci po lobotomii nie stawali się zdrowsi. Jeśli pojawiała się poprawa, to niewielka. Zawsze natomiast tracili wiele zdolności intelektualnych. Wbrew krytyce Jerzy Choróbski wprowadził ten zabieg do polskiej medycyny. Pierwsze dziewięć przypadków ogłoszono sukcesem, choć nikt nie wyzdrowiał, a dwie osoby zmarły. Zaczęto stosować lobotomię na szerszą skalę. Do roku 1951 przeprowadzono jeszcze 176 takich zabiegów. Po latach okazało się, że ponad 60 procent pacjentów spędziło resztę życia w szpitalu psychiatrycznym. Ani jedna osoba nie wyzdrowiała. U wszystkich odnotowano spadek zdolności intelektualnych.