Najciekawsze (nie do końca oczywiste) trendy technologiczne na 2022 rok

Ale wierzcie lub nie, to dopiero początek zaburzeń, które przyniesie nam najbliższe dziesięciolecie. Dobrą rzeczą jest to, że wszyscy możemy wybrać tę nową i nieznaną drogę.

W tym roku pojawiło się kilkaset nowych trendów technologicznych, społecznych i naukowych. Dlatego właśnie powinniśmy dyskutować na temat tych sił zakłócających, możliwości, które będą napędzać nas, nasze rodziny i nasze firmy w najbliższej przyszłości. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, powinniśmy badać potencjalny bliski i długoterminowy wpływ technologii, zmian klimatycznych czy walki między rządami państw a wielkimi firmami technologicznymi tzw. Big Techami. Musimy włączyć je do naszego codziennego myślenia na nadchodzący rok i odpowiednio przygotowywać się na to co przyniosą nam te zmiany.

W 2022 roku Kup Teraz Zapłać Później (KTZP) stanie się groźnym konkurentem - a nawet zamiennikiem - dla kart kredytowych. KTZP da szansę milionom osób o ograniczonym dostępie do kredytu - od młodych dorosłych po osoby pracujące na zlecenie, do osób nieposiadających rachunku bankowego - ponieważ nie wymaga sprawdzania zdolności kredytowej, jest nieoprocentowana (o ile oczywiście płacisz w terminie) i możesz korzystać z usługi, nawet jeśli nie kwalifikujesz się do otrzymania karty kredytowej.

Wraz z zamknięciem sklepów stacjonarnych, pandemia spowodowała gwałtowny wzrost zakupów w Internecie, co zwiększyło potencjał KTZP do rozłożenia płatności w czasie bez odsetek, zarówno w przypadku dużych przedmiotów, jak i mniejszych zakupów. Dla wielu osób, które doświadczyły spadku dochodów, możliwość podzielenia zakupów na cztery mniejsze płatności co dwa tygodnie - zamiast dokonywania jednej, dużej płatności – może stanowić ogromną różnicę.

Wraz z rozpowszechnianiem się tego typu płatności, dla konsumentów kluczowe znaczenie będzie miała edukacja na temat ryzyka związanego z finansowaniem zakupów za pośrednictwem tej usługi. Jeśli nie jesteś ostrożny, KTZP może Ci poważnie zaszkodzić, więc ważne jest, aby śledzić terminy płatności i nie przesadzać z wydatkami.

Dotąd wyglądało to tak: obudzić się, zaparzyć dzbanek kawy, odwieźć dzieci, dojechać do biura, odebrać dzieci, obiad w domu, odrabianie zaległości w mailach. Wzrost popularności "hybrydowego dnia pracy" - w którym pracujemy zarówno w domu, jak i w biurze - oznacza, że nie wszyscy dojeżdżamy już do pracy w tym samym czasie. Elastyczność pracy jest obecnie faktem: 93% pracowników intelektualnych na całym świecie chce mieć swobodę decydowania o tym, gdzie i kiedy wykonują swoją pracę. Według danych firmy MillerKnoll, odkąd biura zostały ponownie otwarte, ludzie przychodzą później i wychodzą wcześniej. Odejście od tradycyjnych godzin szczytu spowoduje bardziej równomierne rozłożenie ruchu drogowego.

Wraz z tą sytuacją oraz dyskusją klimatyczną pojawiło się wiele nowych opcji, jak może wyglądać nasza praca i życie oraz tzw. work-life-balance.

Może powinniśmy całkowicie zrezygnować z dojazdów do pracy, jakie znamy? Aby poprawić jakość życia, musimy stać się mniej zależni od mobilności, a bardziej zaangażowani w lokalną społeczność. Sprawianie, by praca - nawet w biurze - była oddalona tylko o spacer lub krótką przejażdżkę rowerem, może być świetnym pomysłem dla większej liczby z nas. Superbloki w Barcelonie, czyli wydzielone ulice, po których ruch samochodów jest drastycznie ograniczony, czy 15-minutowe miasto w Paryżu gdzie każdy mieszkaniec może zrealizować niemal wszystkie ważne potrzeby życiowe w promieniu 15 minut spaceru lub jazdy rowerem od swojego miejsca zamieszkania, są wskazówkami tego, co nas czeka w przyszłości. Ten trend był już widoczny w zeszłym roku, a w 2022 będzie o tym jeszcze głośniej.

W 2022 roku dojdzie do bezprecedensowej liczby startów kosmicznych, to co widzieliśmy w 2021, to była tylko niewielka namiastka, pokaz siły miliarderów. W 2022 po raz pierwszy poza planetę wyruszy więcej płacących turystów niż pracowników rządowych, naukowców i profesjonalnych astronautów.

Oprócz turystów, w planach jest wystrzelenie oszałamiającej liczby konstelacji satelitów, głównie przez Amazon i SpaceX. Wkrótce możemy mieć nawet 50 tysięcy anten satelitarnych w przestrzeni kosmicznej!

Chiny będą eksplorować Marsa i ukończą tam własną stację kosmiczną. Rosja prawdopodobnie zwiększy swoją aktywność na Księżycu. NASA będzie lądować na asteroidach.

A co ze śmieciami kosmicznymi? Czy ktoś się nimi zajmie?

Gdy intensywność pandemii zacznie ustępować, a restrykcje zostaną złagodzone, wiele osób poczuje się wreszcie wolnych i być może powróci do nieustannego zabiegania z przeszłości. Twórcy cyfrowi jak np. influencerzy potępiają zgiełk – często pokazując, że życie nie polega już tylko na pracy i podkreślając znaczenie zdrowia psychicznego – podczas gdy sami korzystając z wielkiego bumu, pracują ciężej niż kiedykolwiek. Możesz to lubić, możesz tego nienawidzić, ale nasza kultura pracy wciąż wysoko ceni tych, którzy chcą być hiperaktywni i hiperproduktywni. Co oznacza, że jest bardziej niż prawdopodobne, że część osób wróci na stare, zabiegane tory.

Światowe autostrady i drogi mają za sobą najlepsze dni. Rosnący ruch uliczny i skutki zmian klimatycznych nadszarpnęły tę krytyczną infrastrukturę, a około 27% wszystkich dróg i linii kolejowych na świecie jest narażonych na klęski żywiołowe, takie jak powodzie i trzęsienia ziemi. Szkody te mają wysoką cenę, wynoszącą od 3,1 do 22 miliardów dolarów rocznie.

Jeden z największych na świecie cierni ekologicznych - plastik - może pomóc drogom przetrwać nadchodzące burze.

Drogi wykonane z plastiku - takiego, który w przeciwnym razie trafiłby do spalarni - są łatwiejsze w budowie i lepiej radzą sobie z ulewnymi deszczami.

Drogi z tworzyw sztucznych wytrzymują dłużej, są łatwiejsze do naprawy i w przeciwieństwie do asfaltu, łatwo poddają się recyklingowi. Ponadto, w ten sposób można by dobrze wykorzystać światową nadwyżkę tworzyw sztucznych.

Przewiduje się, że do 2050 roku liczba ludności na świecie osiągnie 10 miliardów, a zmiany klimatyczne dodadzą kolejne warstwy niepewności do naszego systemu produkcji żywności. Kryzys żywnościowy nadchodzi wielkimi krokami i firmy z pogranicza technologii starają się rozwiązać ten problem. "Niebieska żywność" (ryby, rośliny wodne, małże i algi) może zaoferować kluczowe rozwiązanie.

"Niebieska żywność" oferuje zarówno korzyści odżywcze, jak i środowiskowe, co czyni ją idealnym rozwiązaniem problemów z brakiem żywności. Na przykład zawartość białka w algach jest wyższa niż w mięsie, drobiu i produktach mlecznych, a ponadto można je uprawiać bez dostępu do słodkiej wody i gruntów ornych. Trawa morska jest w stanie wychwytywać węgiel 35 razy szybciej niż tropikalne lasy deszczowe, może przekształcić opuszczone słone bagna w kwitnące siedliska, a nawet może być wykorzystywana jako alternatywa dla ryżu.

Potencjał światowych mórz i oceanów w zakresie dostarczania zdrowej i zrównoważonej żywności pozostaje w dużej mierze niewykorzystany. Przewiduje się, że w 2022 roku nastąpi zmiana, a w lokalnych sklepach spożywczych stopniowo pojawi się więcej niebieskiej żywności.

Tak, wiem, że dyskusje i oczekiwania wobec metawersum zbliżają się do szczytu. Historie o zmianie nazwy Facebooka na Meta i wizja CEO Microsoftu Satyi Nadelli dotycząca metawersum i elastycznej przyszłości WFH (work from home czyli pracy z domu) są prawdziwe i przesuwają nas w kierunku wirtualnego wieloświata, w którym będziemy pracować, uczyć się i bawić w przyszłości, ale tak naprawdę dzisiaj liczy się połączenie przestrzeni fizycznej i cyfrowej. Na przykład, otrzymanie cyfrowego bliźniaka swojego domu w momencie jego zakupu, który można wykorzystać do przebudowy kuchni. Infrastruktura cyfrowa przyniesie nam wiele wiarygodnych możliwości, wyłaniający się nowy ekosystem biznesowy i oczywiście wiele potencjalnego ryzyka. Powinniśmy sobie zadawać pytania co z naszą prywatnością i bezpieczeństwem w przestrzeni metaświata?

W tym roku usłyszymy to sformułowanie wiele razy, ponieważ ewolucja Internetu i systemów cyfrowych postępuje. Czy chodzi o zdecentralizowane finanse, sieci społecznościowe, narzędzia inwestycyjne, zarządzanie tożsamością, sztukę, handel czy dystrybucję treści, nowe zdecentralizowane systemy oferują różny stopień uczestnictwa grupy, regulacji i nadzoru. Ciekawym przykładem działania pierwszych zdecentralizowanych organizacji tzw. DAO był ConstitutionDAO, gdy grupa młodych ludzi, którzy spotkali się w mediach społecznościowych, założyła zdecentralizowaną organizację, zebrała 44 miliony dolarów od indywidualnych inwestorów i próbowała kupić na aukcji oryginalną kopię konstytucji Stanów Zjednoczonych. Nie udało im się tym razem, ale jest to początek działań zdecentralizowanych organizacji, o których w tym roku dużo usłyszymy.

Jeśli ktoś śledzi trendy w świecie kryptowalut, to na pewno słyszał o możliwości kupowania i sprzedawania NFT - czasami za miliony dolarów.

Ale co oznacza skrót NFT i co kryje się za nową gorączką na rynku?

Skrót NFT oznacza niezamienny token (non-fungible token). NFT daje twórcom treści kontrolę nad ich pracą, szczególnie w świecie sztuki cyfrowej i przedmiotów kolekcjonerskich.

Kanadyjska artystka, piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów Grimes, przeprowadziła w lutym 2021 roku aukcję dzieł sztuki NFT o wartości 6 milionów dolarów, sprzedając 10 prac w mniej niż 20 minut na wspomnianej Nifty Gateway.

Wiele rozmów na temat tokenów niezbywalnych w 2021 roku dotyczyło ich wykorzystania w sprzedaży sztuki cyfrowej, ale NFT - mają przeniknąć do wielu innych obszarów naszego życia i wstrząsnąć naszym rozumieniem własności.

Weźmy na przykład rynek kredytów hipotecznych. Zdecentralizowany kredytodawca hipoteczny Bacon Protocol niedawno wyemitował siedem pierwszych kredytów hipotecznych jako NFT, o łącznej wartości 1,5 miliona dolarów, oferując inwestorom i kredytobiorcom nowe wejście na rynek mieszkaniowy.

Korzystanie z NFT pozwala kredytodawcom ominąć duże banki lub innych pośredników, wraz z ich kosztami. Może to pomóc w obniżeniu oprocentowania kredytów hipotecznych. Z kolei wykorzystanie opartych na blockchainie "inteligentnych kontraktów" może zautomatyzować proces zatwierdzania, dzięki czemu kredytobiorcy szybciej otrzymują pożyczki.

Co jeśli cud, który stworzył szczepionki z mRNA, nie jest wydarzeniem jednorazowym, a raczej zwiastunem nadchodzącej ery biologii? Już wkrótce będziemy programować żywe, biologiczne struktury tak, jakby były maleńkimi komputerami. Przyszłość rzeczywistości będzie, owszem, wirtualna, ale także syntetyczna. Zaczynając od składników pochodzących ze świata przyrody - DNA, komórek - naukowcy już teraz zmieniają biologię, która pozwala tym materiałom służyć nowym lub lepszym celom. Wkrótce zobaczymy zastosowania biologii syntetycznej w szczepionkach, żywności i napojach, opakowaniach, materiałach przemysłowych, rolnictwie, lekach na receptę oraz w zarządzaniu zmianami klimatu. Biogospodarka szybko się rozwija, a w 2022 r. wiele się o niej usłyszy.

Ostra konkurencja w pozyskiwaniu utalentowanych pracowników w połączeniu z rosnącym naciskiem na rozliczanie firm z ich obietnic dotyczących różnorodności zmusi pracodawców do ostatecznego otwarcia się na to, kto, ile zarabia, raz na zawsze.

Stawki wynagrodzeń były kiedyś nieprzejrzystą, wewnętrzną tajemnicą w biurach i przedmiotem wielu spekulacji, plotek i pretensji. Jednak, w miarę jak dążenie do sprawiedliwości w miejscu pracy nabiera rozpędu, przejrzystość wynagrodzeń zacznie się upowszechniać.

Od kilku lat firmy takie jak Netflix oferują wszystkim pracownikom dostęp do wynagrodzeń ich kolegów. Jednak obecny impuls do przejrzystości wynagrodzeń wynika z rosnącego zainteresowania kwestią nierówności płacowych na tle płci. Społeczna chęć zniwelowania różnic w wynagrodzeniach grup chronionych jest tym, co naprawdę leży u podstaw tego zjawiska.

Jowita Michalska

Jej życiową misją jest uzbrojenie Polaków w niezbędne kompetencje cyfrowe. Powołała do życia Digital University, organizację, która współpracując z czołowymi globalnymi uczelniami, takimi jak MIT, Harvard Business School, University of Vienna, Stanford University czy NYU Stern, zajmuje się edukacją liderów w obszarze nowych technologii. Jowita organizuje i prowadzi programy edukacyjne dla kadry zarządzającej, szkolenia i konferencje. Jest też polskim ambasadorem Singularity University, edukacyjnego think-tanku z Doliny Krzemowej, który kształci i inspiruje liderów do wykorzystywania technologii.

Od lat obserwuje trendy technologiczne i społeczne, opowiada o tym jak zmieni się nasz świat i biznes w ciągu najbliższych 10-20 lat. Jest prelegentką na polskich i międzynarodowych konferencjach, prowadzi programy edukacyjne w firmach i na uczelniach poświęcone zagadnieniom związanym z trendami technologicznymi. Tematy, które są jej pasją to: trendy przyszłości, przyszłość zatrudnienia i rynku pracy, automatyzacja, przyszłość transportu, sztuczna inteligencja, długowieczność i przyszłość medycyny, kompetencje przyszłości, przyszłość edukacji i uczenie się przez całe życie. 

Jowita ma również ponad 20-letnie doświadczenie z dużego biznesu, które zdobywała, pracując na kluczowych stanowiskach w dużych korporacjach m.in. Polkomtelu, PGE czy Deloitte.