Od kilku miesięcy na krośnieńskim (woj. podkarpackie) placu targowym można było kupić blankiety pozwów o waloryzację rent i emerytur za 1996 rok. Za wypełniony wniosek z miejscem na wpisanie własnego nazwiska trzeba zapłacić 30 zł. W tym roku do Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krośnie wpłynęło ponad 800 tego rodzaju spraw. Wszystkie zakończyły się przegraną. _ - Pozwy te zostały wprowadzone przez nieuczciwych prawników, którzy inaczej interpretowali ustawę o waloryzacji. Oczywiście ktoś na tym zarobił. Ci, którzy rozprowadzali blankiety, bazowali na ludzkiej naiwności_ - powiedział sędzia Roman Skrzypek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krośnie.
Nowe Podkarpacie
(ban)