"Proszę zabierać rzeczy". Bulwersujące zachowanie turystów na plaży

"Codzienność nadmorskich jednostek. Mimo iż przy tym wyjściu były tablice informujące wypoczywających na plaży, aby tworzyli 'korytarz życia', niestety nikt się do tego nie stosuje" - czytamy w poście serwisu remiza.pl.

Taką sytuację mieli strażacy z OSP Jantar w dniu 24 sierpnia. "Pierwszy alarm godz. 15.33, pożar ściółki leśnej przy wejściu nr 77 na plażę, po raz kolejny spotkaliśmy się z problemem utworzenia 'korytarza życia' na plaży" - relacjonują strażacy.

Wszystko nagrali, a film udostępniono w internecie. Widać na nim, z jakim problemem borykają się, chcąc dotrzeć na miejsce. Lawirowali między kocami i parawanami. - Proszę zabierać rzeczy, a nie się patrzycie na nas - wołali do plażowiczów.

"Przypominamy, 'korytarz życia' to wolna przestrzeń pozostawiona dla pojazdów uprzywilejowanych, np. ratunkowych, które jadą do chorego, wypadku drogowego lub innego zdarzenia o charakterze zagrażającym życiu i bezpieczeństwu. Jest też nazywany 'korytarzem ratunkowym'. Zapewnia krótszy czasu przejazdu służbom ratowniczym, co zwiększa szanse poszkodowanych na otrzymanie pomocy na czas, a często nawet na przeżycie" - pisze OSP Jantar na swoim profilu na Facebooku.

"Ułatwianie przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu, zwłaszcza przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi i tworzenie "korytarza ratunkowego", jest obowiązkiem każdego z nas" - piszą.

Strażacy jednocześnie tłumaczą, że "ze względu na uwarunkowania terenowe dojazd w niektóre obszary naszego lasu jest możliwe wyłącznie od strony plaży".

Okazało się, że w trakcie pierwszej akcji zostali wezwani do kolejnej i znów musieli przejechać przez plażę. I znów mieli ten sam problem. Ponownie nie mieli jak przejechać.

"Prosimy Państwa o nieumieszczanie pod postem komentarzy dotyczących 'korytarza życia' o karaniu mandatami, stanie psychicznym osób na plaży itp. Natomiast prosimy, propagujcie jego ideę, przekażcie ją swoim rodzinom" - napisali.

Źródło: remiza.pl/facebook.com/osp.jantar