"Nadzieja wróciła". Polacy na Marszu Miliona Serc
Tysiące Polaków wyszły na ulice Warszawy, by wziąć udział w Marszu Miliona Serc. - Robię to dla swoich dzieci - mówi w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski jeden z uczestników. Inni przekonują, że "nadzieja wróciła". - Zmiana jest możliwa, nie mam pewności, ale będę chodził tak długo, aż to się skończy - mówi jeden z mężczyzn. Inna z uczestniczek pytana o to, kto powinien zostać premierem ewentualnego rządu opozycji stwierdziła, że "Tusk ma super dużo charyzmy". - Atmosfera genialna, wszyscy się do siebie uśmiechają, czuć taką energię, rewelacja - opowiadała rozmówczyni Patryka Michalskiego. Jak podkreślała, dla niej najważniejsze jest, by po ewentualnym triumfie w wyborach opozycja zajęła się prawami kobiet. - Nie zgadzam się, by mówić, że prawa kobiet to są lewackie poglądy - mówi. Jej zdaniem ważne jest także wzmocnienie pozycji Polski w Unii Europejskiej, uniezależnienie instytucji od PiS, m.in. Trybunału Konstytucyjnego, i wolne media.