Nadużycia w podlaskim NFZ
Podlaski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia nie panuje na wydawaniem publicznych pieniędzy. Wydaje je na poradnie, które mimo umowy z nim, już od pół roku nie przyjmują pacjentów. Chodzi o niektóre przyszpitalne poradnie w Sokółce i Kolnie.
13.07.2004 | aktual.: 13.07.2004 12:16
Pieniądze dostaje też specjalistyczna poradnia w Białymstoku, u której stwierdzono wyłudzanie pieniędzy z funduszu za badania, których nie było.
Doszły kolejne afery: zaginięcie ofert w konkursie na świadczenia medyczne, gdzie w grę wchodzą bardzo duże publiczne pieniądze. Dyrektor NFZ w Białymstoku nie zgłasza tego organom ścigania. Udostępniono także dane z komputera Podlaskiej Regionalnej Kasy Chorych osobie, która nie była pracownikiem kasy, a wcześniej został skazana przez sąd na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Negocjowała ona pieniądze na aparaty słuchowe ze swoim narzeczonym. Dzięki temu dostał on intratny kontrakt i duże publiczne pieniądze z kasy chorych na 3 gabinety, przy czym dwa nie istniały.