Nadchodzi rewolucja w rządzie? "Kaczyński zostanie ostatnim premierem PiS, ta religia ma jednego kustosza"
Mijają dwa lata rządów Prawa i Sprawiedliwości w Polsce. Adam Hofman ocenił je na "5 z minusem". A potem zaskoczył. - Święty Paweł jest jeden. Przed prezesem nie było w Polsce prawicy. Jeśli Jarosław Kaczyński miałby zostać premierem, to prezydent będzie odpowiedzialny za politykę zagraniczną - powiedział w RMF FM. Dodał, że Polsce potrzebny jest drugi program 500 plus.
Na wspólnej konferencji prasowej premier Beata Szydło i prezes Jarosław Kaczyński podsumowali dwulecie rządów PiS. Politycy słodzili sobie wzajemnie jak nigdy. Nie zabrakło uścisków i pocałunków.
Ale wydaje się, że dni Szydło są policzone i prezes PiS zostanie premierem. Tak przynajmniej uważa Adam Hofman.
- Konstrukcja polityczna nie jest jeszcze gotowa. Najpierw musi dojść do porozumienia w tej sprawie między prezydentem a prezesem partii. Czyli polityka zagraniczna w ręce pałacu prezydenckiego, a polityka krajowa dla premiera. Jarosław Kaczyński nie chce zostawić rewolucji w połowie drogi i chce ją dokończyć - powiedział Hofman w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.
Hofman o Kaczyńskim. "Święty Paweł jest jeden. Biskupów jest dużo"
Dodał, że "dzisiaj rozstrzyga się rzecz historycznie ważna, ważniejsza niż to, kto będzie premierem".
- Chodzi o przyszłość obozu prawicy i o to, jak on będzie wyglądał. Kaczyński będzie ostatnim premierem rządu prawicowego. Bo czy będą to dwa lata czy też sześć, to już przyszłość pokaże. Ale jego się nie da wymienić - zaznaczył.
Adam Hofman mocno zaskoczył Mazurka słowami o prezesie PiS. - Przed Jarosławem Kaczyńskim w Polsce nie było prawicy takiej instytucjonalizowanej, która ma swoje silne podstawy, swoje dogmaty. Ta religia ma jednego kustosza. Święty Paweł jest jeden. Biskupów jest dużo - przyznał.
Pokusił się także o wystawienie noty rządowi Beaty Szydło. - Ocena tego rządu to "5 z minusem". Brakuje jednej silnej rzeczy, którą trzeba by zrobić, czyli zadbać o wizerunek Polski za granicą (…) To jest największa dziura, luka i za to duży minus - wyjaśnił.
Dodał, że Polsce potrzebny jest drugi program 500 plus.