Na znak protestu telewizja nadaje z ulicy
Protestując przeciw zamrożeniu jej aktywów bankowych przez sąd, prywatna telewizja macedońska "A1" nadawała w czwartek swe programy z ulicy.
Sąd nakazał zamrożenie aktywów telewizji w ramach śledztwa w sprawie domniemanych oszustw podatkowych.
Telewizja "A1", która znana jest z krytycznego nastawienia do rządu oskarża go teraz o wywieranie politycznej presji i próby zamknięcia niewygodnej stacji.
Spiker Goran Petrski przeczytał w czwartek wieczorne informacje stojąc na zewnątrz głównej siedziby rządu w Skopje, otaczało go 50 współpracowników.
Właściciel "A1", Velija Ramkowski i 16 członków zarządów jego firm - wśród których są trzy gazety - przebywa od grudnia w areszcie. Zarzuca im się oszustwa podatkowe.
Nie wiadomo jak długo telewizja zamierza nadawać programy z ulic Skopje.